Paryż wspiera legalne władze w Nigrze. W stolicy Francji w sobotę przyjęty został premier Nigru Ouhoumoudou Mahamadou, reprezentujący obalonego w wyniku wojskowego puczu 26 lipca prezydenta Mohameda Bazouma.
Jednocześnie francuskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało o wstrzymaniu wsparcia dla w rozwoju kraju i pomocy budżetowej dla Burkina Faso - podało AFP.
To konsekwencje poparcia udzielonego przez ten kraj rebeliantom w Nigrze. Burkina Faso przeżyło wojskowy zamach stanu w 2022 r., wraz z Mali (którego władze zostały obalone w sierpniu 2020 roku) zapowiedziały, że uznają interwencję wojskową w Nigrze za atak na siebie.
Przypomnijmy, że Burkina Faso, Mali i Niger to byłe kolonie francuskie. Francja zaś poparła inicjatywę Wspólnoty Gospodarczej Narodów Afryki Zachodniej (ECOWAS) grążącej sankcjami, a nawet interwencją wojskową w Nigrze.
Zamknięcie przestrzeni powietrznej
Junta wojskowa w reakcji na postawione ultimatum od niedzieli do odwołania zamknęła przestrzeń powietrzną kraju.
Doprecyzowano, że "jakakolwiek próba naruszenia tej przestrzeni spotka się z "energiczną i natychmiastową odpowiedzią".
Zamach stanu w Nigrze został potępiony przez wszystkich zachodnich i afrykańskich partnerów tego państwa (wyłączając wspomniane Mali i Burkina Faso).
Perspektywa zachodnioafrykańskiej interwencji wojskowej budzi niepokój i krytykę w Nigerii i Algierii sugerujących, że należy jej uniknąć i rozwiązać konflikt na drodze dyplomatycznej.