Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Popularna aplikacja pod ostrzałem. Kolejny zakaz korzystania z TikToka

2
Podziel się:

Do 22 marca br. ministrowie rządu Walonii oraz pracownicy administracji rządowej muszą usunąć ze swoich smartfonów aplikację TikTok - poinformował premier Elio Di Rupo. - Chcę zagwarantować bezpieczeństwo wrażliwych informacji – argumentował w parlamencie szef regionalnego rządu.

Popularna aplikacja pod ostrzałem. Kolejny zakaz korzystania z TikToka
Premier Walonii: ministrowie oraz pracownicy administracji muszą usunąć aplikację TikTok ze swoich telefonów (GETTY, Dan Kitwood)

Di Rupo podkreślił, że zarówno jego ministrowie, jak i pracownicy administracji regionalnej będą mieli czas do 22 marca na wykonanie decyzji.

Urzędnicy zniechęcają do TikToka

Coraz więcej rządów i parlamentów zakazuje TikToka na telefonach służbowych i innych urządzeniach swoich pracowników z obawy przed kradzieżą danych i szpiegostwem ze strony Chin.

Komisja Europejska rónież poinformowała, że ze względu na konieczność wzmocnienia cyberbezpieczeństwa pracownicy KE od połowy marca nie będą mogli korzystać z TikToka na telefonach służbowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

Komisarze ds. prywatności zwrócili też w komunikacie uwagę, że dużą część użytkowników TikToka stanowią młodzi ludzie i w ich przypadku szczególnie istotne jest chronienie danych, w tym uzyskiwanie świadomej zgody na przetwarzanie prywatnych informacji.

Premier Belgii Alexander De Croo zwrócił się niedawno do służb wywiadowczych o przeprowadzenie analizy ryzyka, jakie wiąże się z używaniem TikToka.

Rozpoczyna się dochodzenie w sprawie ochrony danych osobowych przez TikToka – poinformowały federalny urząd komisarza ds. prywatności oraz trzy analogiczne urzędy na poziomie prowincji, w Albercie, Kolumbii Brytyjskiej i Quebec.

Dochodzenie zostało rozpoczęte w konsekwencji pozwów zbiorowych w Kanadzie i USA, a także doniesień mediów nt. gromadzenia danych przez chińskiego TikToka.

Wątpliwości wokół chińskiej aplikacji narastają

Właścicielem aplikacji jest chińska firma ByteDance, a rosnące zaniepokojenie działaniami TikToka wynika z faktu, że chińskie firmy zgodnie z tamtejszym prawem mają obowiązek udostępniać rządowi w Pekinie posiadane dane. Drugim powodem jest zakres danych, które na temat użytkowników pobiera chińska aplikacja.

Według analizy opublikowanej latem 2022 roku przez ekspertów holenderskiego VPNOverview.com po zbadaniu zakresu danych, do których uzyskują dostęp popularne aplikacje używane do modyfikacji wyglądu twarzy, wiele z nich – w tym właśnie TikTok – pobiera dane, które do przekształcania zdjęć nie są potrzebne. Np. są to kontakty właściciela telefonu, informacje o kartach płatniczych czy informacje o imieniu i nazwisku. Dane podzielono na osiem kategorii, a TikTok jest tą aplikacją, która pobiera dane z wszystkich ośmiu kategorii i przechowuje je bez ograniczeń czasowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(2)
WYRÓŻNIONE
Prezydent2025
2 lata temu
Podobno w USA na rzecz Chin szpiegują już nawet dźwigi portowe.
dsfds
2 lata temu
Skoro Amerykanie jej zakazują to znaczy, że jest dobra i trzeba ją zainstalować
NAJNOWSZE KOMENTARZE (2)
dsfds
2 lata temu
Skoro Amerykanie jej zakazują to znaczy, że jest dobra i trzeba ją zainstalować
Prezydent2025
2 lata temu
Podobno w USA na rzecz Chin szpiegują już nawet dźwigi portowe.