O godzinie 19:20 biuro prasowe T-Mobile poinformowało o zakończeniu awarii.
- Możemy już poinformować oficjalnie, że usunęliśmy awarię, która dotknęła naszą sieć w Łodzi i okolicach. Bardzo dziękujemy naszym klientom za cierpliwość i wyrozumiałość, a naszym technikom za ciężką pracę. Włożyli bardzo dużo wysiłku w to, żeby nasze usługi mogły znowu działać bez zakłóceń - podano.
Biuro prasowe T-Mobile podało powód awarii w oświadczeniu przesłanym redakcji.
- W wyniku fizycznego uszkodzenia światłowodów zapewniających usługi naszym klientom w Łodzi i okolicach stracili oni czasowo dostęp do naszej sieci. Bardzo serdecznie przepraszamy za niedogodności. Technicy są już na miejscu i robią co w ich mocy, żeby naprawić uszkodzone łącza. Jednocześnie przygotowujemy alternatywne połączenia, żeby problemy potrwały jak najkrócej. Będziemy informować na bieżąco o przebiegu prac - podano w komunikacie przesłanym money.pl.
Sieradz, Tomaszów Mazowiecki, Łódź, Wieluń, Bełchatów - to tylko początek listy miast, gdzie nie można było korzystać z internetu, ani wykonywać połączeń. Rozgoryczeni klienci zgłaszali awarię w mediach społecznościowych - pytali o godzinę zakończenia awarii.
"Obecnie nie posiadamy informacji na temat czasu rozwiązania problemu. Technicy pracują nad przywróceniem pełnej funkcjonalności" - odpowiadał obsługa na oficjalnym profilu spółki na Facebooku.
W popularnym serwisie, na którym można zgłosić awarię - Downdetector, T-Mobile zarejestrował w ciągu ostatnich dwóch godzin ponad 5 tysięcy zgłoszeń od użytkowników - najczęściej klienci informują o problemach z siecią komórkową i internetem mobilnym.