"Proszę opowiedzieć coś o sobie" to zdanie, które zazwyczaj pada na początku spotkania rekrutacyjnego. Wbrew pozorom nie jest to podstępny test. Wręcz przeciwnie. Ma rozluźnić atmosferę i zachęcić do otwartości. – Bywa, że na spotkaniu rekrutacyjnym jesteśmy spięci, brakuje nam naturalności, a po spotkaniu mamy wrażenie, że w ogóle nie byliśmy sobą. Rolą takiej prośby/pytania jest stworzenie odpowiednich warunków do rozmowy – mówi Katarzyna Szynkarewicz, rekruterka, trenerka i psycholożka, która na co dzień zajmuje się pozyskiwaniem kandydatów do pracy.
Rekrutera nie należy traktować jak przeciwnika. Jego rolą jest stworzenie takiej atmosfery, aby kandydat mógł zaprezentować swoje atuty. Dopiero kolejną kwestią jest temat, czy te właśnie umiejętności są przydatne na danym stanowisku pracy, na które prowadzona jest rekrutacja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dla rekrutera odpowiedź jest też wstępną informacją, jak dalej poprowadzić rozmowę. – Są osoby, dla których mówienie na własny temat jest kłopotliwe. Z kolei inni świetnie się w tym czują. "Proszę opowiedzieć coś o sobie" daje zatem szansę na szybkie zorientowanie się, z jakiego typu kandydatem mam jako rekruter do czynienia – wyjaśnia ekspertka.
Słysząc odpowiedź, wiem, czy kandydat chętnie będzie dzielił się informacjami, czy też jest w danym momencie bardziej skryty i może potrzebować dodatkowych, naprowadzających pytań – dodaje Katarzyna Szynkarewicz.
"Opowiedz coś o sobie" – czy odpowiedź może zdecydować o odrzuceniu kandydata?
"Opowiedz o sobie" nie jest pytaniem, które ma na celu wypunktować nasze niedoskonałości, choć też może nas "pogrążyć". Dlatego do wypowiedzi na ten temat warto odpowiednio się przygotować.
- Początek rozmowy nie powinien być momentem decydującym o odrzuceniu kandydata. Oczywiście, jeśli pojawiłoby się jakieś niestandardowe zachowanie ze strony osoby ubiegającej się o pracę, wówczas byłoby to możliwe. Pamiętajmy, że rekruterzy to też ludzie. Trudno jest w 100 proc. pozbawić się np. swoich przekonań i wejść na rozmowę rekrutacyjną jak "tabula rasa". Oczywiście im bardziej doświadczony rekruter, tym bardziej bezstronny. Jednak kandydat nie ma wpływu na to, kto jest po drugiej stronie – mówi Katarzyna Szynkarewicz.
Jak odpowiedzieć na pytanie/prośbę "powiedz coś o sobie"?
Nie ma sztywnych reguł. Warto jednak, aby odpowiedź była po prostu kulturalna, szczera i naturalna.
Generalnie to ma być "twoja" odpowiedź. Syntetyczne informacje są w CV. Warto zatem trochę wyjść poza jego obszar – podpowiada ekspertka.
Przed rozmową zastanów się zatem, jakie są twoje mocne strony, co cię wyróżnia, co cię interesuje. - Każdy z nas jest inny i na swój sposób ciekawy. Ważne, aby skupić się na tym, co jest w nas pozytywne. Dobrym ćwiczeniem jest spisanie własnych zalet i tego, w jakich okolicznościach mieliśmy okazje je kształtować np. podczas studiów, wyjazdu zagranicznego, pracy zawodowej w firmie X, wolontariatu, opiece nad dziećmi itp. Można też zapytać innych bliskich osób, co w nas cenią, co według nich jest w nas wartościowe, np. w tym, jak podchodzimy do pracy. Taka diagnoza pozwoli nam bardziej naturalnie odnajdywać się w sytuacjach typu "proszę opowiedzieć coś o sobie" i wykorzystywać to w różnych sytuacjach – mówi Katarzyna Szynkarewicz.
Przykładowe odpowiedzi:
- Skończyłem ekonomię, szczególnie dobrze wspominam ze studiów te przedmioty, które wykorzystywały moje zdolności myślenia analitycznego i pracy na liczbach, takie jak ekonometria, wnioskowanie statystyczne. Dobrze się w tym czuję i szukam takiej pracy, która pozwoli mi rozwijać moje naturalne predyspozycje.
- Mam kilka lat doświadczenia w obsłudze reklamacji. Lubiłem tę pracę, ponieważ kontakt z ludźmi jest dla mnie najważniejszy. Zajęcie to wymaga umiejętności słuchania, bycia asertywnym, dobrego argumentowania, a przede wszystkim cierpliwości. To trudny odcinek i nie dla każdego, a ja mam poczucie, że się dobrze na nim sprawdziłem/am.
Czy mówić o zainteresowaniach?
- Niektórzy rekruterzy zachęcają do mówienia na temat hobby kandydata. Osobiście staram się tego unikać i rozmawiam na takie tematy jedynie wtedy, gdy kandydat wyraźnie na to nalega – mówi Katarzyna Szynkarewicz. - Jeśli dzięki temu będzie miał lepsze samopoczucie na rozmowie, warto zainwestować w to czas.
Warto jednak, opowiadając o hobby, powiązać je z pracą, o którą się ubiegamy. Na przykład:
Podróżowanie niskobudżetowe pozwoliło mi nauczyć się dobrego organizowania czasu i umiejętności odnajdywania się w niestandardowych sytuacjach.
Podsumowując: opowiadanie o sobie może być szansą na pokazanie czegoś więcej, niż jest w CV. Możesz zaprezentować wtedy swoją osobowość, nieoczywiste umiejętności, zdolność do otwartej i przyjaznej komunikacji. Warto więc wcześniej przygotować sobie wstępne odpowiedzi. Tak, aby z pozoru proste pytanie nie zbiło cię z tropu, a wręcz podbiło twoją szansę na otrzymanie wymarzonej pracy.