Chwałek zabrał głos podczas poniedziałkowej konferencji podsumowującej rok obowiązywania ustawy o obronie ojczyzny. Liczący ponad 800 artykułów akt prawny zastąpił kilkanaście ustaw, w tym o powszechnym obowiązku obrony i o modernizacji technicznej i finansowaniu sił zbrojnych. Prezes PGZ mówił w poniedziałek o szansach dla przemysłu zbrojeniowego, jakie otwierają się "dzięki stabilnej polityce - która wskazuje, jak liczna ma być polska armia, dobrze wyposażona, w nowoczesny sprzęt" i wycofywaniu sprzętu wywodzącego się ze Związku Radzieckiego.
Jak przekonywał, "sprzęt, który dziś otrzymują polscy żołnierze, jest z najwyższej półki" i po części produkują go spółki PGZ, a "wszędzie tam, gdzie tych zdolności nie wystarcza czy gdzie nie jest to domena polskich zakładów, kupujemy najnowocześniejszy sprzęt za granicą".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odbudujemy potencjał produkcji broni pancernej
- Dzięki temu polski przemysł też korzysta, wszystkie kontrakty realizowane przez Agencję Uzbrojenia pomagają też odbudować niektóre kompetencje w Polsce - mówił Chwałek. Jako przykład podał zakup południowokoreańskich czołgów K2, "który wskazuje, że po kilkudziesięciu latach odbudujemy potencjał produkcji broni pancernej".
Jak tłumaczył prezes PGZ, gliwickie zakłady Bumar-Łabędy produkowały kiedyś czołgi, w tym T-72 i ich rozwojową wersję PT-91. Miały też swoje projekty, "one niestety przez poprzedników nie znalazły zastosowania w polskich siłach zbrojnych". - Zaprzepaszczono potencjał, wieloletnie doświadczenie i dziś musimy je odbudowywać, dzięki kontraktowi na czołgi K2 elementem tej współpracy jest ustanowienie potencjału do produkcji tego czołgu w Polsce - powiedział Chwałek, przypominając zapowiedź uruchomienia produkcji w Poznaniu. Podkreślił też, że chodzi nie tylko o montaż, ale i produkcję m.in. elementów hydropneumatycznego zawieszenia i wieży czołgu z automatem ładowania.
Polska stawia na sprawdzone konstrukcje
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak powiedział z kolei, że resort "stara się unikać pułapek zaawansowanej broni, która nie była na wojnie", stawia na sprawdzone konstrukcje, które mogą być dostarczane szybko i za korzystną cenę. Jak tłumaczył, zakup wyrzutni rakietowych K239 Chunmoo w Korei zmniejszył opóźnienie w dostawach amerykańskich wyrzutni HIMARS, spowodowane według producenta pandemią, a później dużą liczbą zamówień na ten sprzęt. Dodał, że także zakup szkolno-bojowych koreańskich samolotów FA-50 wpłynął na poprawę współpracy z włoskim dostawcą samolotów szkolnych M-346.
Polska zwiększyła w 2022 roku nakłady na wojsko o 11 procent - wynika z opublikowanego w poniedziałek raportu Sztokholmskiego Instytutu Badań nad Pokojem SIPRI. W Europie pod tym względem jesteśmy na czwartym miejscu. Pierwsza jest Finlandia, która zwiększyła swój budżet wojskowy o 36 proc. - najwięcej od 1962 roku. Druga jest Litwa, która powiększyła wydatki o 27 proc., a trzecia Szwecja ze wzrostem o 12 proc.