Produkcja przemysłowa pozytywnie zaskakuje. Drugi miesiąc z rzędu na plusie

Po potężnym załamaniu produkcji przemysłowej w Polsce w marcu i kwietniu, gdy była o nawet jedną czwartą niższa niż rok wcześniej, nastąpiło wyraźne odbicie. W czerwcu w statystykach udało się nawet wyjść na zero, co oznaczało powrót produkcji do stanu sprzed roku.

Poprawa widoczna była także w lipcu. Z najnowszych danych GUS wynika, że produkcja przemysłowa była o 1,1 proc. wyższa w porównaniu z ubiegłym rokiem. Można więc mówić o powolnym odrabianiu straty.

Miesiąc do miesiąca produkcja wzrosła o 3,4 proc., wyraźnie hamując z 13 proc. odnotowanych jeszcze miesiąc wcześniej. Wtedy jednak przemysł wychodził dopiero na prostą.

Czytaj więcej: Rekordowo drogie akcje polskich spółek. Akurat w szczycie największego kryzysu

Jeśli nawet lekki wzrost w skali roku utrzyma się dłużej, będzie to powód do zadowolenia. Do kilkuprocentowych wzrostów z okresu sprzed epidemii możemy bowiem szybko nie wrócić. Np. rok temu statystyki pokazały wzrost produkcji o blisko 10 proc.

Najnowsze dane zaskoczyły ekonomistów. Średnia prognoz wskazywała na niewielki spadek produkcji rzędu 1,2 proc. Okazało się, że w podobnej skali, ale jednak wzrosła.

Czytaj więcej: Polska gospodarka miała być wzorem. Dwa inne kraje świecą przykładem

Jak wyglądają bardziej szczegółowe dane? "W trzech głównych grupowaniach przemysłowych w lipcu br. odnotowano wzrost produkcji w skali roku. Produkcja dóbr konsumpcyjnych trwałych zwiększyła się o 22,9 proc., dóbr konsumpcyjnych nietrwałych - o 1,6 proc., a dóbr zaopatrzeniowych - o 0,9 proc. Zmniejszyła się natomiast produkcja dóbr związanych z energią - o 7 proc. oraz dóbr inwestycyjnych - o 3,3 proc." - czytamy w opracowaniu GUS.

Patrząc głębiej, w skali roku wzrost produkcji (w cenach stałych) odnotowano w 20 (spośród 34) działach przemysłu. , m.in.
w produkcji mebli - o 24,2 proc., komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych - o 15,3 proc., wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny - o 14,8 proc. czy urządzeń elektrycznych - o 7,1 proc.

Czytaj więcej: NBP miał nosa do inwestycji w złoto. W dwa lata zarobił 20 mld zł

Niestety ciągle na minusie jest produkcja związana z wydobywaniem węgla kamiennego i brunatnego - spadła w rok o 18,4 proc. Niewiele lepiej jest w produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej. Produkcja maszyn i urządzeń jest na minusie 13,3 proc.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.