Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Mirończuk
|
aktualizacja
Płatna współpraca z firmą TECH Sterowniki

Rachunki niższe o 50 proc. Tak w praktyce działa inteligentne zarządzanie ogrzewaniem

Podziel się:

Koszty ogrzewania obiektów użyteczności publicznej, ale też budynków należących do prywatnych firm rosną i będą wciąż rosły. Można je ograniczyć tylko w jeden sposób. Poprzez montaż nowoczesnego systemu sterowania ogrzewaniem. Jak podkreślają administratorzy z całej Polski: to nie tylko korzyści finansowe, ale też komfort i wygoda użytkowania.

Rachunki niższe o 50 proc. Tak w praktyce działa inteligentne zarządzanie ogrzewaniem
(Adobe Stock)

Głowice na grzejnikach w pozycji "max" i… otwarte okna. To częsty widok tam, gdzie przebywają osoby, które nie płacą bezpośrednio rachunków za ciepło zużyte w danym budynku. Zamiast "skręcić" ogrzewanie – obniżają temperaturę, wypuszczając ciepło na zewnątrz, co wprost przekłada się na wysokość opłat ponoszonych przez właścicieli budynku.

Ten system doskonale "sprawdza się" w szkołach, szpitalach, akademikach, urzędach… Słowem – wszędzie tam, gdzie nie ma możliwości, by skutecznie egzekwować właściwe używanie ogrzewania (co jest – dodajmy – bardzo trudne nawet w prywatnych domach i mieszkaniach). Jedynym wyjściem jest zainstalowanie systemu sterowania ogrzewaniem, nazywanego ogrzewaniem strefowym, który będzie wyłączał kaloryfery w chwili, gdy wykryje otwarcie okna w danym pomieszczeniu. To także system, który znacząco zmniejszy koszty ogrzewania wszędzie tam, gdzie budynek przez wiele godzin jest pusty, np. zamknięte biuro, szkoła czy urząd.

Jedyny problem w tym, że ta inwestycja wymaga nakładów finansowych i każdy rozsądny administrator zada przy tym pytanie – czy to się opłaca?

Zużycie ciepła spada o połowę

Dom Studencki "Strumyk" krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej to 4-piętrowy akademik, składający się z zespołów mieszkalnych w postaci dwóch pokojów dwuosobowych z aneksem kuchennym i łazienką. Mieszkańcy mają dostęp do wspólnych kuchni, pralni i suszarni. Jednym słowem – miejsce, w którym mieszka dużo ludzi niekoniecznie przekonanych do słuszności idei oszczędzania ogrzewania. Kiedy jest zimno – odkręcają kaloryfery, kiedy gorąco – w pierwszej kolejności otwierają okna, a dopiero potem przypominają sobie o możliwości regulacji temperatury samych grzejników.

Z tego między innymi powodu właściciel akademika zdecydował się na zainstalowanie nowoczesnego systemu sterowania ogrzewaniem Sinum, oferowanego przez firmę Tech Sterowniki. Na początek tylko w jednym pionie grzewczym. To pozwoliło przetestować skuteczność systemu przez porównanie zużycia ciepła z drugim pionem grzewczym, w którym wciąż funkcjonowały tradycyjne głowice termostatyczne.

Efekt? Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez ekspertów Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH – "System grzewczy, wyposażony w głowice Sinum w analizowanym okresie zużył o 880,27 kWh mniej ciepła w stosunku do pionu porównawczego, co przekłada się na oszczędność energii rzędu 55,8 proc.".

Jak czytamy w opracowaniu, w tygodniach, w których temperatura zewnętrzna była najniższa, zużycie ciepła w obu pionach było podobne. Nic dziwnego – wszędzie okna były zamknięte i grzejniki odkręcone, ręcznie lub automatycznie. Jednak w okresach, gdy temperatury na zewnątrz rosły – zużycie w pionie Sinum spadało znacznie mocniej niż w pionie tradycyjnym. Jak się okazało – w obu pionach otwierane były okna, co jest – jak wspomnieliśmy – pierwszą czynnością, jaką wykonują osoby chcące obniżyć temperaturę w pokoju. Jednak tam, gdzie system Sinum działał, w pomieszczeniach z otwartymi oknami ogrzewanie było automatycznie wyłączane, a w pionie drugim grzejniki pozostawały odkręcone tak jak podczas mrozów.

Co więcej, temperatura w pionie Sinum była utrzymywana na bardziej ekonomicznym (i zdrowszym) poziomie niż w części z głowicami tradycyjnymi. Wynosiła 22–23 st. C, podczas gdy w drugiej części budynku była o ok. 1,5 st. C wyższa, co oznacza, że przebywające tam osoby przegrzewały pokoje, generując niepotrzebnie dodatkowe koszty.

Jak czytamy we wspomnianej analizie akademickich ekspertów: "Zastosowanie technologii Sinum jest rozwiązaniem korzystnym w kontekście zarówno efektywności energetycznej, jak i komfortu użytkowania przez mieszkańców".

Zobacz także: Montaż systemu Sinum w Centrum Zdrowia Psychicznego w Słupsku

Jak to działa?

Funkcjonowanie systemu Sinum jest bardzo proste. Na grzejnikach montowane są zdalnie sterowane głowice z siłownikami. Wszystko podłączone jest bezprzewodowo do centrali. W pomieszczeniach instalowane są też czujniki temperatury i czujniki otwarcia okien oraz – jeśli jest taka potrzeba – sterowniki pozwalające na ręczną regulację temperatury w danym miejscu.

Dzięki centrali głównej i bezprzewodowym urządzeniom można kontrolować, monitorować i wybierać idealną temperaturę zgodnie z harmonogramami ustalonymi w aplikacji (dostępnej na urządzenia mobilne i przez przeglądarkę internetową). Temperatura utrzymywana jest automatycznie za pomocą siłowników na grzejnikach.

System za pomocą czujników sam wykrywa otwarte okna, zapobiegając utracie ciepła w pomieszczeniu – wyłącza wtedy ogrzewanie w określonej strefie i włącza po zamknięciu okna, jeśli temperatura spadnie poniżej ustawionej wartości.

Warto tu dodać, że w budynkach, które dysponują własnym źródłem ciepła, centrala może być z nim połączona. Jeśli jest to kocioł gazowy, włącza się on jedynie wtedy, gdy istnieje potrzeba dogrzania któregoś z pomieszczeń i otworzy się tam głowica przy grzejniku (lub włączy ogrzewanie podłogowe – w ramach systemu Sinum są też sterowniki do tego typu ogrzewania). To często spotykane rozwiązanie w domach jednorodzinnych, gdzie produkty firmy Tech Sterowniki również funkcjonują z powodzeniem od wielu lat.

Im większy budynek, tym większe oszczędności

System Sinum działa w setkach budynków użyteczności publicznej i firmach. Wspomnieliśmy o krakowskim akademiku, ale innym przykładem jest Centrum Zdrowia Psychicznego w Słupsku. Tam system obsługuje ponad 260 pomieszczeń, a na jego instalację składa się niemal 1000 urządzeń. Wśród nich są bezprzewodowe głowice grzejnikowe regulujące temperaturę grzejników, bezprzewodowe czujniki wykrywające otwarcie okna, bezprzewodowe czujniki temperatury kontrolujące aktualne wartości wewnątrz pomieszczenia oraz bezprzewodowe regulatory, które porównują aktualną temperaturę z wartościami zadanymi w systemie, a następnie sterują pracą pozostałych urządzeń.

Efekt? Jak wynika z danych placówki, w pierwszych miesiącach użytkowania koszty ogrzewania spadły o 20%, a w samym kwietniu nawet o 40 proc.

"Całość działa bezawaryjnie. Znacząco podniósł się również komfort użytkowania systemu. Całość przełożyła się na zwiększenie oszczędności związanych z energią cieplną, co jest największą zaletą systemu" – czytamy w rekomendacji podpisanej przez szefa Centrum Zdrowie Psychicznego w Słupsku.

Kolejnym przykładem, gdzie z powodzeniem zastosowano Sinum, jest Sąd Rejonowy w Skarżysku-Kamiennej. Jak ocenia kierownik administracji sądu w wystawionej referencji, "od momentu uruchomienia system ten działa bezawaryjnie. Uruchomienie systemu w znaczny sposób podniosło komfort zarządzania ciepłem budynku, co w efekcie przełożyło się na wzrost oszczędności związanych z zużyciem energii cieplnej".

Cała Europa oszczędza z automatyką grzewczą

Sinum jest czymś znacznie więcej niż tylko automatycznie sterowanym ogrzewaniem. To kompletny smart home, pozwalający również na sterowanie oświetleniem, roletami czy markizami. W ramach niego można też zainstalować czujnik dymu czy monitorować wilgotność oraz czystość powietrza. Wszystko za pomocą jednej aplikacji.

W większych budynkach, czy to firmowych, czy publicznych, najczęściej jest jednak wykorzystywany do sterowania ogrzewaniem. W Europie Zachodniej nikt już nie buduje obiektów z pominięciem ogrzewania strefowego. To konieczność, bo ceny energii rosną i będą rosnąć. A to na co mamy wpływ, to obniżanie wysokości tych rachunków poprzez zastosowanie automatyki grzewczej. Rozwiązania te są tym bardziej skuteczne, że mogą być wykorzystane zarówno w budynkach nowych, jak i tych starszych, a ich montaż nie musi być związany z pracami remontowymi. Zwrot z inwestycji? Równie szybki, bo nie ogrzewamy pomieszczeń, które tego nie wymagają, a ciepło nie ucieka na zewnątrz przez otwarte okna.

A o tym użytkownicy tych budynków, niefrasobliwie otwierający okna i rozkręcający głowice na grzejnikach, zdają się nie pamiętać.

Płatna współpraca z firmą TECH Sterowniki

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Artykuł sponsorowany