TGE wylicza, że w poniedziałek 4 lipca 2022 r. cena za jedną MWh w ramach kontraktu rocznego z dostawą na przyszły rok osiągnęła poziom 1243 zł/MWh. "Dla porównania, cena energii w 2021 r. z dostawą na 2023 r. wynosiła ok. 368 zł za MWh. To najwyższa cena nie tylko od początku roku, ale także od momentu ofert zakupu energii w ramach kontraktu na 2023 r." - czytamy.
To gaz jest podstawą produkcji energii w Europie Zachodniej, a od połowy czerwca Gazprom ograniczył przesył błękitnego paliwa gazociągiem Nord Stream o 60 proc.
Boją się, że węgla na zimę zabraknie
Dziennik zaznacza, że rosnące ceny energii elektrycznej to również konsekwencja obaw o niedobory węgla na kolejny sezon grzewczy i cenę surowca. "Na rekordowy poziom cen przełożyły się także wyłączenia i postoje bloków węglowych. Tylko 4 lipca z bieżącej pracy wyłączonych było ok. 22 GW mocy. Dla porównania cały system energetyczny dysponuje mocą rzędu 53,6 GW mocy zainstalowanej" - napisano.
Ograniczenia lub wyłączenia dotknęły bloki energetyczne w Opolu i Kozienicach. "Rz" dodaje, że przez cały dzień Polska była importerem energii brutto.