Jak podaje Reuters, zwolnienia u jednego z największych producentów silników odrzutowych mogą objąć nawet 15 proc. załogi.
„Oczekujemy, że powaga zakłóceń spowodowanych przez COVID-19 doprowadzi do zmniejszenia rynku komercyjnego przemysłu lotniczego, którego odzyskanie może potrwać kilka lat. Musimy podjąć trudne, ale konieczne decyzje” - czytamy w komunikacie firmy.
Firma zredukowała swoje plany produkcyjne. Przed pandemią zakładano, że w 2020 roku wytworzy 450 silników. Obecnie prognozy mówią o 250.
Szacuje się, że cięcia przyniosą miliard funtów oszczędności.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl