Z miesiąca na miesiąc poprawia się sytuacja w budżecie państwa. W lipcu dochody przekraczały wydatki o 35 mld zł. Miesiąc później nadwyżka wzrosła do 43 mld zł, a we wrześniu zbliżyła się do 48 mld zł.
Wynikami pochwalił się w środę minister finansów Tadeusz Kościński. Na kongresie Impact 21 w Poznaniu podkreślił: "podtrzymujemy tendencję, którą mieliśmy na koniec sierpnia. Cały czas mamy trend rosnący nadwyżki".
Przez dziewięć miesięcy tego roku do budżetu wpłynęło 360,1 mld zł. Równocześnie wydano 312,5 mld zł.
Dochody budżetowe
Ministerstwo finansów zauważa, że w okresie styczeń - wrzesień dochody budżetu państwa były wyższe o 55,6 mld zł w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego. Głównie dzięki dochodom podatkowym, które były wyższe o około 48,3 mld zł.
Wpływy z podatku VAT wzrosły w rok o 20,7 proc. (około 27,1 mld zł), z PIT były wyższe o 15,4 proc. (6,9 mld zł), a z CIT - o 24,3 proc. (7,4 mld zł). Większe dochody zapewniła też akcyza i podatek od gier - wzrost o 6,1 proc. (3,2 mld zł) i dochody z tytułu podatku od niektórych instytucji finansowych - o 8,7 proc. (0,3 mld zł).
Wśród istotniejszych źródeł dochodów budżetowych warto też wskazać na jednorazową wypłatę z zysku Narodowego Banku Polskiego za rok 2020. Miała miejsce w czerwcu i wyniosła 8,9 mld zł.
Wydatki z budżetu
Rosnącą nadwyżkę budżetową zawdzięczamy nie tylko wyższym dochodom. Okazuje się, że w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku zmniejszyły się wydatki z państwowej kasy. Mowa o łącznej kwocie 312,5 mld zł wobec ponad 318 mld zł poprzednio.
Resort finansów wyjaśnił, że niższe wykonanie wydatków związane jest głównie z mniejszymi środkami przekazanymi do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (mniej o około 8 mld zł) wynikającymi z niższego bieżącego zapotrzebowania na finansowanie uzupełniające w związku z dobrą sytuacją na rynku pracy oraz na obsługę długu Skarbu Państwa (mniej o około 3,6 mld zł).
Z danych MF wynika, że w zakresie transportu zrealizowano wydatki niższe o 4,4 mld zł. Jednocześnie wykonanie wydatków z tytułu środków własnych Unii Europejskiej było wyższe o podobną kwotę. Wynikało to przede wszystkim ze wzrostu polskiej składki członkowskiej w wyniku brexitu oraz wyższego poziomu budżetu UE i wyższej wpłaty z tytułu opłat celnych.
Wyższe wykonanie wydatków budżetowych odnotowano też w części poświęconej ochronie zdrowia. Wzrosły o 3,8 mld zł, co wynika z przekazania dotacji podmiotowej dla Narodowego Funduszu Zdrowia.
Nadwyżka, ale do czasu
Ostatnie miesiące pokazują, że budżet państwa jest na plusie. Niestety taki stan rzeczy jest nie do utrzymania do końca roku.
Uchwalona przez Sejm na początku października nowelizacja budżetu zakłada, że dochody państwa w tym roku wyniosą prawie 483 mld zł, a wydatki 523,4 mld zł, co oznacza deficyt na koniec roku w wysokości 40,4 mld zł.
Dużo gorzej wyglądały pierwotne założenia. Początkowo ustawa budżetowa przewidywała, że dochody państwa w całym roku wyniosą 404,4 mld zł, a wydatki 486,7 mld zł, co oznaczałoby maksymalny deficyt w wysokości aż 82,3 mld zł.