Federalny Sąd Administracyjny w Lipsku stwierdził, że objęcie zarządem komisarycznym spółek rosyjskiego koncernu Rosnieft w rafinerii PCK w Schwedt, nałożony przez rząd federalny w Niemczech 16 września ubiegłego roku był zgodne z prawem.
– To dobra decyzja dla bezpieczeństwa dostaw i dla przyszłości PCK Schwedt. Bez wyroku i bez przedłużenia zarządu komisarycznego Rosnieft jeszcze w tym tygodniu odzyskałby kontrolę nad rafinerią, a tym samym znowu miałby wpływ na niemiecki rynek energii - stwierdził minister Robert Habeck.
Rosyjski koncern naftowy złożył pozew przeciwko rządowi federalnemu Niemiec w październiku ubiegłego roku.
Jak pisaliśmy w money.pl, spółka córka rosyjskiego koncernu, Rosnieft Germany, posiada 37,5 proc. akcji w rafinerii Schwedt. Dokładnie taki sam udział ma Shell. Jednak to Rosjanie posiadali pakiet kontrolny za spraw kolejnej spółki zależnej - RN Refining & Marketing. Łączne udziały rosyjskich firm sięgają 54 proc.
Nadzór komisaryczny nad aktywami rosyjskiej spółki nie oznaczał jednak nacjonalizacji ani przejęcia aktywów przez niemiecki rząd. Jest rozwiązaniem czasowym.
15 marca upływa bowiem 6-miesięczy okres zarządu komisarycznego sprawowanego przez ministerstwo gospodarki za pośrednictwem Federalnej Agencji ds. Sieci. W świetle tego wyroku najprawdopodobniej zostanie on wydłużony. Sprawę niemieckiej rafinerii PCK Schwedt od miesięcy opisujemy w money.pl.
To właśnie udział Rosnieftu w akcjonariacie rafinerii, stanowi problem dla pozyskiwania ropy naftowej z Gdańska. Dla naszych zachodnich sąsiadów PCK Schwedt jest istotnym zakładem. Dziewięć na dziesięć samochodów w Brandenburgii i Berlinie tankuje paliwo właśnie pochodzące z tej rafinerii. Obsługuje również lotnisko Berlin-Brandenburg. Pracuje w niej wielu Polaków, a jej produkty zaopatrują również zachodnią Polskę.