Wiktor Andrusiw opowiadał, czym charakteryzowały się dotychczasowe odsłony inwazji. W pierwszej fazie Rosjanie planowali zająć Ukrainę w ciągu kilku dni. W drugiej natomiast - okrążyć wojska ukraińskie, a potem je rozbić. - Nie udało im się tego uczynić - przekonywał doradca MSW w ukraińskiej telewizji.
Wojna w Ukrainie wchodzi w trzecią fazę
Obecnie inwazja weszła w trzecią fazę. Ma ona na celu utrzymanie dotychczasowych zdobyczy terytorialnych. - To pokazuje, że [Rosjanie - przyp. red.] zmierzają do długiej wojny - nie ma wątpliwości Wiktor Andrusiw.
Najwyraźniej w ten sposób chcą zmusić Zachód do negocjacji a Ukrainę do ustępstw - zaznaczył Wiktor Andrusiw.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Najzacieklejsze walki toczą się obecnie o Mariupol. Gdyby najeźdźcom udało się zdobyć kontrolę nad tym miastem, to byłby to kamień milowy inwazji, jeżeli chodzi o odcięcie Ukrainy od dostępu do portów na morzach Czarnym i Azowskim. Rosja blokuje je od strony morza, przez co uniemożliwia zaatakowanemu krajowi eksport towarów.
Świat pozbywa się złudzeń
W money.pl zwracaliśmy uwagę, że decyzja o inwazji na Ukrainę odarła Zachód z przekonania, że Władimira Putina da się okiełznać i klasyfikować go jako racjonalnego przywódcę. Przywódca Rosjan sprawił, że Unia Europejska jest gotowa złamać świętą dla państw kapitalistycznych zasadę własności i tym samym odebrać obywatelom tego państwa ich majątki i aktywa, a także rezerwy walutowe banków rosyjskich.