Moskiewska Kompania Piwowarska wstrzymała w czwartek produkcję — informuje dziennik Kommiersant. Wydajność linii wynosi 90 000 puszek na godzinę. Oficjalnie firma informuje, że w ostatnich dniach "doświadczyła trudności" w produkcji i wysyłce.
Według informatorów dziennika problemem jest awaria systemu, za którą mają stać hakerzy wspierający Ukrainę, która walczy z rosyjskim agresorem. Doszło bowiem do ataku typu DDoS. Są to aktualnie jedne z najczęściej występujących ataków hakerskich na świecie. Polegają na zhakowaniu systemu z wielu komputerów jednocześnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Choć według dziennika ataki ustały, to skutki tego ataku będą nadal odczuwalne. "W systemie nadal będą występować opóźnienia, dopóki nie zostaną rozpatrzone wszystkie wnioski, które wiszą od połowy wczorajszego dnia" - powiedział rozmówca "Kommiersanta". Głównym problemem ma być przesyłanie faktur.
Dziennik dodaje także, że Moskiewska Kompania Piwowarska "odczuwa dotkliwy brak dostępnych pojemności magazynowych", więc firma została zmuszona do wstrzymania produkcji. Według dziennika inne browary mogły postąpić podobnie.
Rosyjska Agencja ds. Regulacji Rynku Alkoholu poinformowała, że system działa już normalnie. "Jednak odpowiedzi systemu dotyczące ustalania dokumentów mogą docierać do niektórych uczestników rynku w dłuższych odstępach czasu ze względu na duże obciążenie kanałów dostawców" - informują media.
Awaria uniemożliwiła m.in. zakładom odbiór cystern z alkoholem, a klienci nie mogli odebrać gotowych produktów.