Rząd przyjął założenia do budżetu na przyszły rok. Znamy też prognozy dotyczące bezrobocia i inflacji

Bezrobocie na poziomie 7,5 proc, niższe tempo wzrostu wynagrodzeń, wzrost cen na poziomie 1,8 proc. – to niektóre z przyjętych przez rząd założeń do przyszłorocznego budżetu.

Rząd przyjął założenia do budżetu na przyszły rok. Znamy też prognozy dotyczące bezrobocia i inflacji
Źródło zdjęć: © NurPhoto via Getty Images
Martyna Kośka

Na wtorkowym posiedzeniu Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu budżetu państwa na rok 2021, propozycję średniorocznych wskaźników wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na rok 2021 oraz informację o prognozowanych wielkościach makroekonomicznych. Wielkości te stanowią podstawę do opracowania projektu ustawy budżetowej na rok 2021.

Ponadto rząd przyjął propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2021 r. oraz propozycję zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2021 r.

Biorąc pod uwagę trudną sytuację, w jakiej znalazły się światowe gospodarki, pesymistyczne założenia nie dziwią.

I tak, rząd zakłada, że w 2020 r. PKB spadnie o 4,6 proc., aby w 2021 r. urosnąć o 4,0 proc. Głównym czynnikiem wzrostu pozostanie popyt krajowy.

Obejrzyj: "Historycznie Polska będzie najbogatsza w relacji do PKB". Wzrost gospodarczy wystrzeli dzięki pieniądzom z UE

Będzie gorzej na rynku pracy

Jeszcze w tym roku możemy się spodziewać spadku zatrudnienia o 2,4 proc, a w kolejnym roku o 0,7 proc. Przewiduje się, że stopa rejestrowanego bezrobocia wzrośnie z 5,2 proc. w grudniu 2019 r. do 8,0 proc. na koniec 2020 r. W rezultacie w 2021 r. stopa bezrobocia wyniesie 7,5 proc.

Centrum Informacyjne Rządu w komunikacie przekonuje, że nie jest to zły wynik. "Uwzględniając skalę tąpnięcia gospodarczego oraz sytuację na rynku pracy w innych krajach, wzrost bezrobocia w Polsce będzie relatywnie niewielki, co ma związek z działaniami antykryzysowymi podjętymi przez rząd (m.in. Tarcza Antykryzysowa i Tarcza Finansowa)" - czytamy.

Utrzymany wzrost wynagrodzeń

Rząd przewiduje, że wzrost wynagrodzeń będzie utrzymany, ale jego tempo zmniejszy się znacząco w stosunku do tego, czego doświadczaliśmy w ostatnich latach. Przyjęto, że w 2020 r. nominalne tempo wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej wyniesie 3,5 proc. Dla porównania: w 2019 r. było to 7,2 proc.

W 2021 r. przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej zwiększy się o 3,4 proc.

O ile w tym roku inflacja ma wynieść 3,3 proc., to już w przyszłym ceny produktów i usług mają rosnąc wolniej. W związku z wyhamowaniem tempa wzrostu wynagrodzeń, w 2021 r. inflacja ma wynieść 1,8 proc.

rządbudżetbezrobocie
Komentarze (28)

Wybrane dla Ciebie