Szef powołanego zespołu Leszek Czarnobaj z KO wskazał, że senatorowie zajmą się badaniem afery GetBack i późniejszym przygotowaniem inicjatyw legislacyjnych. Sam zespół ma także współpracować z komisjami ustawodawczą oraz budżetu i finansów.
Decyzja Senatu ma związek z raportem NIK na temat afery, który został zaprezentowany we wtorek podczas posiedzenia komisji senackiej.
Czytaj też: Afera GetBack. Jest akt oskarżenia
- Raport NIK ujawnił dlaczego doszło do tej afery. Wynika z niego, że ustawodawstwo jest po prostu nieszczelne, a instytucje państwowe działały nierzetelnie i zbyt późno - - mówiła wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka z Lewicy.
- Będziemy szli śladem pieniędzy, który zaprowadzi nas do mocodawców - zapowiedział z kolei Jacek Bury, który w poniedziałek opuścił klub KO i nawiązał współpracę z ruchem Polska 2050 Szymona Hołowni.
Senatorowie pytani, czy będzie coś na kształt "komisji śledczej" w Senacie zaznaczyli, że Senat nie ma uprawnień do powoływania komisji śledczej.
"Chcemy jednak dużą część pracy za komisję śledczą wykonać, choć nie mamy takich uprawnień" - podkreślił szef nowopowstałego zespołu.