Projekt rozwiązań podatkowych "Polskiego Ładu" miał być gotowy w zeszłym tygodniu, ich prezentację przesunięto na początek obecnego tygodnia. Powodem miały być kolejne korekty i niezgoda Porozumienia Jarosława Gowina na rosnące obciążenia podatkowe.
Poniedziałek nie jest dobry dniem dla promotorów "Polskiego Ładu". Przyniósł bowiem kolejny sprzeciw gowinowców. Porozumienie podkreśla, że z zadowoleniem przyjęło zgodę na to, by osoby zatrudnione na umowę o pracę objąć tzw. ulgą dla klasy średniej.
– Spowoduje to, że nowe rozwiązania podatkowe będą korzystne lub neutralne dla osób zarabiających do ok. 13 tys. brutto – podkreślają gowinowcy.
Dodają, że cieszą się z podjęcia dyskusji nad innym z postulatów Porozumienia – zrekompensowaniem samorządom strat finansowych wynikających z proponowanych rozwiązań podatkowych.
- Naszym zdaniem zawarta we wstępnej wersji Polskiego Ładu koncepcja reformy podatkowej wymaga istotnej korekty. W szczególności dotyczy to likwidacji możliwości odpisywania od podatku składki zdrowotnej – pisze Porozumienie w opublikowanym właśnie oświadczeniu.
- Naszym zdaniem konieczna jest dalsza dyskusja nad sposobem opodatkowania osób prowadzących działalność gospodarczą. W praktyce chodzi o kluczowy dla polskiej gospodarki sektor małych i średnich przedsiębiorstw. Przypominamy, że jedną ze sztandarowych idei Zjednoczonej Prawicy jest patriotyzm gospodarczy – dodają gowinowcy.
Tłumaczą, że zaproponowane dotychczas rozwiązania podatkowe w wyraźny sposób są korzystniejsze dla przedsiębiorstw dużych (w większości znajdujących się w rękach kapitału zagranicznego) niż dla sektora MŚP, skupiającego głównie przedsiębiorców polskich.
Porozumienie dodaje, że ostatecznie ustosunkuje się do nowych propozycji podatkowych po zapoznaniu się ze szczegółowymi zapisami ustawy. Kiedy to może nastąpić? Nie wiadomo.
- Deklarujemy walę udziału w dalszych pracach nad ustawą oraz zgłaszania własnych postulatów - konkludują gowinowcy.