W dwie dekady handel detaliczny może się całkowicie przeobrazić co będzie za pół wieku trudno przewidzieć - pisze portal dlahandlu.pl.
Całkowicie bezobsługowe sklepy mogą powstać do dwóch dekad. Wówczas jeśli ktoś jeszcze będzie chciał chodzić do stacjonarnych sklepów prawdopodobnie wybierze towar, zaakceptuje płatność i wyjdzie. Przelew dokona się sam, a towar będzie czekał w domu.
- Na razie na drodze do pełnej popularyzacji sklepów bezobsługowych stoi jeszcze niedoskonała technologia oraz bardzo duże koszty jej opracowania. Kasy samoobsługowe to tylko etap w rozwoju sklepów bezobsługowych. Nie stan docelowy - zauważa cytowany przez portal Maciej Bazyl, manager firmy OC&C Strategy Consultants.
Sklepy przyszłości będą wiedzieć o nas znacznie więcej, znając nasze nawyki, upodobania czy profile. Być może więc zakupy de facto będą robić się same.
"Nawet jeśli oznacza to udostępnienie większej ilości danych osobowych badania pokazują, że młodzi konsumenci, o ile będą w tym widzieli korzyść dla siebie, z chęcią z takiego rozwiązania skorzystają" - czytamy w dlahandlu.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl