Po tym, jak w lutym tego roku Slovenské elektrárne uruchomiły nowy blok nr. 3 w elektrowni w Mochovce o maksymalnej mocy 471 MW, Słowacja stawia kolejny krok w rozwoju energii atomowej w kraju.
W miniony piątek, oficjalna delegacja przedstawicieli Słowacji z Peterem Dovhun, Ministrem Gospodarki na czele, spotkała się z przedstawicielami Grupy EDF w Paryżu.
Podczas tej wizyty EDF i słowacka spółka jądrowa JAVYS a.s. podpisały Ramową Umowę o Współpracy, która inauguruje nową erę partnerstwa przy projektach jądrowych zarówno europejskich technologii EPR / EPR1200, jak i NUWARD SMR.
Słowacja i Francja mają wspólne wyzwania, a oba kraje w przeszłości traktowały energię jądrową jako rozwiązanie umożliwiające osiągnięcie europejskich celów neutralności emisji dwutlenku węgla - czytamy w komunikacie.
Słowacja idzie w kierunku samowystarczalności
Na Słowacji atom odpowiada za 52,3 proc. zapotrzebowania na elektryczność. Działają tam cztery siłownie, a wkrótce do użytku zostaną oddane dwie kolejne.
Nasi sąsiedzi postawili na energię atomową już kilkadziesiąt lat temu i nadal będą ją rozwijać. Dąży do tego, aby być nie tylko krajem samowystarczalnym, ale również eksportować nadwyżki energii.
Jak pisaliśmy w money.pl, w ciągu najbliższych kilku lat Słowacja chce osiągnąć bezemisyjność, głównie dzięki energii jądrowej. Szacuje się, że atom będzie odpowiadać nawet za 70 proc. produkowanej energii, a OZE 25 proc. W budowie są kolejne dwa reaktory o mocy 880 MWe.