Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Sowite nagrody w NFZ. "Docenienie olbrzymiego poświęcenia"

80
Podziel się:

Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Filip Nowak otrzymał w ubiegłym roku nagrodę roczną w wysokości niespełna 48 tysięcy złotych - ustalił dziennik "Fakt". Premie zostały przyznane także też dyrektorom regionalnych oddziałów NFZ - największa trafiła do województwa warmińsko-mazurskiego.

Sowite nagrody w NFZ. "Docenienie olbrzymiego poświęcenia"
Minister zdrowia Adam Niedzielski (z lewej) i prezes NFZ Filip Nowak (z prawej) (East News, Andrzej Iwanczuk/REPORTER)

"Fakt", powołując się z treść oficjalnych dokumentów Narodowego Funduszu Zdrowia, informuje o nagrodach dla kierownictwa NFZ. Jak czytamy, prezes funduszu Filip Nowak, oprócz pensji, która wynosi 33 tys. zł brutto miesięcznie - otrzymał w 2022 r. nagrodę roczną w wysokości 47 947,08 zł. Została ona przyznana za rok 2021.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Robertem Adamczykiem

Prawie 48 tys. zł w ramach nagrody dla prezesa NFZ

Decyzję o przyznaniu nagrody szefowie NFZ podejmuje minister zdrowia. Według przepisów "nagroda roczna może być przyznana jedynie uprawnionemu, który zajmował stanowisko albo pełnił funkcję przez cały rok obrotowy i w tym okresie nie naruszył obowiązków pracowniczych".

Filip Nowak przez cały okres epidemii uczestniczył w sztabach kryzysowych organizowanych przy ministrze zdrowia. Pracował poza standardowymi godzinami pracy, często 7 dni w tygodniu po 12-14 godzin. Niejednokrotnie wymagana była od niego praca nocy. Nie otrzymał za to żadnych dodatkowych pieniędzy w postaci nadgodzin ani też dni wolnych od pracy - komentuje dla "Faktu" Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

Rzecznik MZ komentuje

- Gdyby trzeba było zapłacić za wszystkie ponadnormatywne weekendy, tak jak pracownikom zgodnie z kodeksem pracy, kwota byłaby około 20 razy większa. Jest to docenienie olbrzymiego poświęcenia i poświęcenia czasu dla rodziny na rzecz pracy w dobie epidemii (COVID-19 - przyp. red.) - dodaje Andrusiewicz.

Nagrody otrzymali także dyrektorzy regionalnych oddziałów NFZ, o czym zdecydował prezes Nowak. Ich wysokość została ujawniona w ramach odpowiedzi na interpelację poselską. W 2022 r. w zależności od oddziału otrzymali oni od 9 do 36 tys. zł. Najwięcej, bo dwie nagrody na łączną kwotę 36 tys. zł, dostał szef warmińsko-mazurskiego oddziału NFZ. Drudzy w zestawieniu są dyrektorzy oddziałów dolnośląskiego i pomorskiego (po dwie nagrody na łączną sumę 33 tys. zł).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(80)
WYRÓŻNIONE
ccc
2 lata temu
A na chore Polskie dzieci naród musi robić zbiórki kasy .
Adacho
2 lata temu
Już widzę jak prezes funduszu noce zarywał, takie bajki to dla dzieci
Prezydent2025
2 lata temu
Problemem nie jest, że Ktoś zarabia na takim stanowisku 33 000 brutto miesięcznie i dostaje 4 000 zł brutto premii. Problemem jest, że NFZ robi to samo co 30 lat temu Ministerstwo Zdrowia a zatrudnia kolejne tysiące urzędników. Urzędnicza KORPOHYDRA jest obok STAGFLACJI najgorszym z nowotworów niszczących gospodarkę.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (80)
Ess
2 lata temu
I prawidłowo. Te nagrody im sie należały. Wincyj im dajcie, bo inflacja wysoka.
jan
2 lata temu
to już wiecie dlaczego jest składka zdrowotna 9% od pierwszej zarobionej złotówki
Bierność zabi...
2 lata temu
Dają sobie nagrody za holokaust Polaków 21 wieku. Brawo wy
hm,
2 lata temu
minister nagradzający prace niezgodną z kodeksem pracy powinien stanąć przed sądem.
hm,
2 lata temu
"nagroda roczna może być przyznana jedynie uprawnionemu, który zajmował stanowisko albo pełnił funkcję przez cały rok obrotowy i w tym okresie nie naruszył obowiązków pracowniczych" i dalej Pracował poza standardowymi godzinami pracy, często 7 dni w tygodniu po 12-14 godzin. Niejednokrotnie wymagana była od niego praca nocy. Nie otrzymał za to żadnych dodatkowych pieniędzy w postaci nadgodzin ani też dni wolnych od pracy - komentuje dla "Faktu" Wojciech Andrusiewicz, innymi słowy naruszał obowiązki pracownicze pracując więcej niż przewidywała to umowa o pracę, to drodzy stachanowcy działa w obie strony, za mało źle, za dużo tez źle . olewał umowę - nagroda się nie należy, praca za darmo tez jest zabroniona. kara mu się należy za lekceważenie prawa pracy.
...
Następna strona