Jesteś na stacji benzynowej i widzisz problemy z dostępnością niektórych produktów? Widziałeś gdzieś długie kolejki? Zrób zdjęcie i skontaktuj się z nami za pośrednictwem serwisu Dziejesie.wp.pl.
"Do ostrowskiej bazy paliwowej PKN Orlen ustawia się kolejka cystern. Takiej sytuacji tu jeszcze nie było! Czy po serii dziwnych "awarii" dystrybutorów paliwa na stacjach czeka nas reglamentacja? Czy interes wyborczy PiS-u jest ważniejszy od bezpieczeństwa poziomu rezerw?" - napisał w mediach społecznościowych były prezydent Ostrowa Wielkopolskiego, kandydat PO w wyborach do Sejmu, Jarosław Urbaniak.
Kolejki cystern przed bazą paliwową Orlenu
W odpowiedzi pod wpisem biuro prasowe Orlenu zapewnia, że o planach limitowania paliwa nie ma mowy. "Grupa ORLEN nie planuje wprowadzania limitów na paliwo. Dostawy paliw na stacje ORLEN są realizowane na bieżąco, podobnie jak dostawy do wszystkich klientów hurtowych, z którymi koncern posiada zawarte umowy" - wskazuje koncern.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy: od kilku dni internet zalewa fala zdjęć podejrzanych kartek z informacją o "awarii" dystrybutorów na stacjach Orlenu w różnych częściach kraju. Na alarm biją także politycy i samorządowcy. Donoszą m.in. o problemach z tankowaniem karetek na Pomorzu Zachodnim i policyjnych radiowozów na Śląsku. Wcześniej w money.pl pisaliśmy o tzw. cudzie paliwowym. Wbrew sytuacji na europejskich i światowych rynkach, w Polsce ceny paliw cały czas spadają. Na stacjach są już poniżej psychologicznej granicy 5,99 zł/l.
Orlen zaprzecza "upolitycznieniu" cen przed nadchodzącymi wyborami i zarzutom o brakach paliw. Na pytania o kartki z napisem "awaria" na dystrybutorach spółka odpowiada, że problem z brakami był chwilowy i został zażegnany.
"Komunikat o awarii dystrybutora jest wywieszany standardowo w przypadku braku możliwości korzystania z danego urządzenia. Przyczyny braku dostępności dystrybutora mogą być różne. Spółka cały czas monitoruje sytuację na stacjach paliw. W przypadku chwilowego wystąpienia braku jakiegokolwiek produktu, jest on niezwłocznie uzupełniany" - podkreśla Orlen.