- Za nami kolejny tydzień obostrzeń w życiu zawodowym, w życiu prywatnym. Dla wielu to pewnie najcięższy tydzień w życiu (...). Ale chcę podziękować tym wszystkim, którzy udostępniają nam dostęp do sklepów, do aptek - zaczął konferencję premier i podziękował dalej pielęgniarkom oraz służbom bezpieczeństwa. Pochwalił też rodziców i nauczycieli, dzięki którym dzieci mogą uczestniczyć w zajęciach w internecie.
Po podziękowaniach przyszedł jednak czas na zapowiedzi dalszych "koniecznych obostrzeń", jak ocenił Morawiecki. - Koronawirus pokazał dobitnie, że siła gospodarcza państw to za mało. Musi być dobra organizacja, musi być zrozumienie społeczne dla działań, gdyż tylko wtedy możemy, wspólnie i razem, jako społeczeństwo, zapanować nad przyrostem zachorowań na koronawirusa - tłumaczył szef rządu ogłosiwszy decyzję o ograniczeniu przemieszczania się (więcej TUTAJ).
- Wszystkie obecne ograniczenia dotyczące galerii handlowych, restauracji, nadal obowiązują (...). Bardzo proszę o przestrzeganie tych zaleceń - powiedział Morawiecki i przypomniał o "zakazie zgromadzeń". Zalecił Polakom korzystanie z internetowych i telefonicznych środków komunikacji.
- Jednocześnie też, jesteśmy cały czas od kilku dni w konsultacjach dotyczących tarczy antykryzysowej. Nie ulega wątpliwości (...), że gospodarka Unii Europejska, gospodarka Polski, odczuje uderzenie koronawirusa. Dlatego chcemy jak najszybciej wdrażać założenia tarczy antykryzysowej - zapowiedział premier. Chciałby, aby tarcza antykryzysowa weszła w życie od 1 kwietnia.
Kiedy zatem mieliby wrócić Polacy do normalnej pracy? Rząd chciałby, by nastąpiło to już po Wielkanocy. - My po to wdrażamy właśnie tego typu obostrzenia, aby Polacy mogli wrócić do pracy (...). Chcemy, żeby się odbyły egzaminy maturalne, żeby się odbyły egzaminy ósmoklasisty. Żeby życie wróciło do "nowej normalności" - wskazał Morawiecki.
- Myślę, że po świętach wielkanocnych będziemy mogli, w nowych okolicznościach sanitarnych, budzić się do normalnego życia zawodowego. I na to przede wszystkim liczymy - wytłumaczył szef rządu.
- Mam nadzieję, że rząd przyjmie już dzisiaj te wszystkie założenia tarczy kryzysowej, które są jeszcze szlifowane - zapowiedział Morawiecki i wytłumaczył, że część zapisów pakietu została skierowana do "konsultacji międzypartyjnych" - One są bardzo potrzebne, są potrzebne bardzo szybko - dodał.
Lot do domu. Rząd i LOT organizują powroty do kraju
Morawiecki wskazał również, że inne kraje powielają po Polsce akcję sprowadzania obywateli. Przypomnijmy, że rząd i PLL LOT wspólnie sprowadzają Polaków do kraju w ramach akcji #LotDoDomu. Jak tłumaczył szef rządu, ważne jest to dlatego, by nasi rodacy mogli być leczeni w kraju. Dodał, że Polska przygotowała 19 szpitali dla zakażonych koronawirusem.
A co z zasiłkiem opiekuńczym dla rodziców? Mateusz Morawiecki wyjaśnił, że będzie on przedłużony, a jego zasady nie zmieniają się po 25 marca. Wciąż zatem będzie przysługiwać dla rodziców dzieci do 8. roku życia.
Tzw. tarcza antykryzysowa ma ograniczyć skutki epidemii koronawirusa w Polsce. Składać się ma z pięciu filarów. Obejmie bezpieczeństwo pracowników, finansowanie przedsiębiorstw, ochrona zdrowia, wzmocnienie systemu finansowego i program inwestycji publicznych. Szacunkowa wartość całego pakietu to 212 mld złotych.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl