Ujawniają, kto zarobił na współpracy z Orlenem. "Postać z cienia"

Spółki Radosława Tadajewskiego, czyli biznesmena powiązanego z PiS-em otrzymały z różnych kontrolowanych przez państwo źródeł ok. 63 mln zł - informuje Onet. Jego spółki współpracowały z Orlenem, nie wiadomo jednak, czego dotyczyły zlecenia.

Radosław Tadajewski współpracował z Orlenem
Radosław Tadajewski współpracował z Orlenem
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Mateusz Szymanski
oprac. MZUG

Radosław Tadajewski, to biznesmen, który od 2014 roku współpracował z PiS - ujawnia Onet. Nazywany jest "postacią z cienia", gdyż nie pojawia się w mediach, ale to nie wpływa na to, że jest jedną z najlepiej zarabiających osób powiązanych z byłym obozem władzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polak sprzedaje roboty warte miliony. Utrze nosa gigantowi? Cezary Kozanecki w Biznes Klasie

Orlen potwierdza i tłumaczy się "tajemnicą przedsiębiorstwa"

Jedna ze spółek Tadajewskiego - Czysta3.VC - zainwestowała w agencję PR Publicon Services z Wrocławia oraz HyperCrew. Spółki te wraz ze spółką należącą do żony Tadajewskiego współpracowały z Orlenem w latach 2016-2023.

Publicon Services Orlen zawarł cztery umowy, do których dołączonych było 21 zleceń, natomiast HyperCrew w paliwowym gigancie zarobił 1 mln 667 tys. 792 zł. Nie udało się jednak ustalić, za co, gdyż ani Orlen, ani Radosław Tadajewski odmówili komentarza - podaje Onet.

Orlen potwierdził, że współpracował ze spółkami. "Potwierdzamy, że we wskazanych latach Orlen współpracował z wymienionymi spółkami. Szczegółowe informacje na temat współpracy z kontrahentami, w tym dotyczące wartości i zakresu umów, objęte są tajemnicą przedsiębiorstwa i nie mogą zostać ujawnione" - czytamy w odpowiedzi przesłanej do Onetu.

To jednak niejedyne spółki powiązane z Tadajewskim, które współpracowały z Orlenem. Wśród nich była także spółka 1450, która później zmieniła nazwę na Hattori Hanzo. Hattori Hanzo zarobiło na zleceniach 1 mln 248 tys. zł - ujawnia Onet, natomiast 1450 - 1 mln 722 tys. zł.

Portal zaznacza, że nie wiadomo, czego dotyczyły zlecenia. Radosław Tadajewski, mimo kontaktu, nie przekazał informacji dotyczących współpracy z Orlenem. Spółki Tadajewskiego mogły jednak otrzymać co najmniej 64 mln zł od ówczesnego rządu, m.in. 40 mln zł z grantu od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

Tadajewski odpowiada

Radosław Tadajewski odniósł się do artykułu Onetu na platformie X. Przekazał, że "o większości kwot płynących rzekomo z Orlenu w latach 2016-2023 nie wie nic. Głównie dlatego, że stanowiły one niemal niezauważalną cząstkę przychodów opisywanych firm, które pracują przede wszystkim dla największych firm z EU i USA".

"O ile wiem, od "obozu Zjednoczonej Prawicy" w latach 2016-2023 jedynie jedna spółka, w której mam mniejszościowe udziały, dostała jeden milion + vat, który wydała w FB/Google zarabiając na tym pewnie z 50 tysięcy. Jeśli to pomogło wygrać wybory prezydenckie, to chylę czoła i polecam usługi tej firmy wszystkim zainteresowanym" - czytamy.

Jeśli tak zarabiają najlepiej wynagradzani biznesmeni tej formacji to szału nie ma - podkreślił Tadajewski.
Źródło artykułu:money.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (20)