Sądy administracyjne wydały przeszło sto wyroków i przyznały cudzoziemcom 196 tys. zł rekompensat za bezczynność wojewodów lub za przewlekłe prowadzenie postepowań o zezwolenia na pobyt czasowy i pracę.
Z raportu NIK wynika, że w sądach czeka kolejne 183 skarg przeciw urzędom wojewódzkim – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
- Cudzoziemcy i czekający na nich pracodawcy tracą na ciągnących się miesiącami postepowaniach o wydanie zgody na pobyt i pracę – mówi na łamach dziennika radca prawny. – To akt desperacji, bo przecież nikt nie chce konfliktować się z urzędem. Ale okazuje się, że to jedyna możliwość pokrycia strat wynikających z niewydolności urzędów – dodaje mecenas.
Zobacz także: Zniesienie wiz dla Ukraińców
Jak informuje „Rzeczpospolita” w niektórych urzędach na rozpatrzenie sprawy trzeba czekać ponad 12 miesięcy. W urzędach wojewódzkich potrzebne jest wsparcie kadrowe. Sporo można by osiągnąć wydłużając dozwolone zatrudnienie z 6 do 18 miesięcy na podstawie zwykłego oświadczenia.
Czytaj także: Nawet 25 proc. Ukraińców wyjedzie z Polski
Wydawaniem ich bowiem zajmują się powiatowe urzędy pracy, które znacznie lepiej radzą sobie z załatwianiem takich spraw.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl