Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej pełniący obowiązki prokurator generalny Matthew Whitaker ogłosił, że zarzuty wobec Huawei dotyczą trwających od dekady prób kradzieży tajemnic handlowych, łamania amerykańskiego i międzynarodowego prawa handlowego oraz utrudniania działań wymiaru sprawiedliwości.
Jutro tylko w money.pl rozmowa z Tonny Bao, prezesem Huawei Polska. O planowanych inwestycjach jednej z największych firm technologicznych na świecie oraz o jej problemach w Polsce i budowie Internetu piątej generacji.
Po zatrzymaniu w Kanadzie na wniosek władz USA dyrektor finansowej firmy Meng Wanzhou mowa była o innym zarzucie - omijaniu przez Huawei sankcji nałożonych na Iran. Zarzut ten znajduje się w odrębnym akcie oskarżenia.
Reprezentujący Meng Wanzhou adwokat Reid Weingarten z kancelarii Steptoe & Johnson wskazał na "skomplikowane relacje amerykański chińskie" i ocenił, że jego klientka "nie powinna być ich zakładniczką".
- Pani Meng jest etyczną i honorową businesswoman, która nie spędziła sekundy swojego życia na próbach złamania jakichkolwiek amerykańskich przepisów prawa, w tym sankcji na Iran - powiedział Weingarten.
Meng Wanzhou, dyrektor finansowy i wiceprezes Huawei, a zarazem córka założyciela chińskiego koncernu komunikacyjnego, została zatrzymana w Kanadzie na początku grudnia. USA, które domagają się jej ekstradycji, oskarżają ją o udział w naruszeniu przez Huawei sankcji nałożonych na Iran. Aresztowanie Wanzhou wywołało najgorszy od lat kryzys dyplomatyczny na linii Ottawa-Pekin.
Huawei jest na cenzurowanym w wielu krajach. Utrzymujące się od dłuższego czasu podejrzenia o współpracę chińskiego koncernu ze służbami Chińskiej Republiki Ludowej wystarcza, aby kolejne kraje kładły na szali miliardowe kontrakty ze spółką technologiczną i zrywały współpracę z tą firmą.
Takie kroki podjęły przede wszystkim Stany Zjednoczone, które wyrugowały Huawei również z administracji publicznej. Ofertę współpracy odrzucił też rząd Nowej Zelandii i Australii. Poważne zastrzeżenia ma również Japonia.
Obawy przed inwigilacją chińskich służb rozlewają się po niemal całym Zachodzie. Szpiegów z Pekinu obawiają się Niemcy, Francja i Czechy. Choć żaden z krajów nie przedstawił jak dotąd twardych dowodów na powiązania Huawei z agencją wywiadu, to rzucany raz po raz cień podejrzeń wystarczy.
Huwawei ma także problemy w Polsce. Przypomnijmy, że na na początku roku ABW zatrzymała pod zarzutem szpiegostwa dwie osoby - byłego dyrektora sprzedaży Huawei w Polsce oraz Piotra D., niegdyś oficera ABW.
W poniedziałek "The New York Times" napisał, że Waszyngton naciskał na polski rząd, aby zakazał chińskiemu koncernowi Huawei budowy sieci łączności 5G. Ma to być warunek utworzenia stałej bazy wojsk USA w Polsce.
Z ustaleń nowojorskiego dziennika wynika, że urzędnicy prezydenta Donalda Trumpa wprost sugerowali polskiej stronie zależność między budową sieci piątej generacji przez Huawei a rozmieszczeniem wojsk amerykańskich nad Wisłą. Dotyczy to też stałej bazy, nazywanej "Fort Trump" - podaje "The New York Times".
Gazeta podkreśla, że amerykańskie władze traktują działania chińskiego koncernu w Europie jako element nowego wyścigu zbrojeń. Ma on obejmować nie tylko konwencjonalną broń, ale także właśnie rozwój technologii, co administracja Trumpa uznaje za zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.
W tej sprawie firma wystosowała już oficjalne stanowisko. Cytujemy je w całości:
"Firma Huawei jest rozczarowana przedstawionymi zarzutami. Po aresztowaniu Pani Meng Wanzhou, szukaliśmy możliwości przedstawienia w Departamencie Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych swojego stanowiska w sprawie dochodzenia prowadzonego przez Prokuraturę dla Wschodniego Okręgu Nowy Jork. Prośba ta została odrzucona bez podania uzasadnienia.
Z kolei zarzuty w sprawie naruszenia tajemnicy handlowej, przedstawione przez Prokuraturę dla Zachodniego Okręgu w Waszyngtonie, były przedmiotem rozstrzygnięcia wydanego przez amerykański wymiar sprawiedliwości. Sprawa zakończyła się ugodą stron, po tym, jak ława przysięgłych sądu w Seattle nie stwierdziła umyślnego naruszenia tajemnicy handlowej.
Firma Huawei zaprzecza, jakoby ona, jej spółki zależne lub filie dopuściły się któregokolwiek z zarzucanych naruszeń prawa Stanów Zjednoczonych przedstawionych w aktach oskarżenia. Nie mamy wiedzy o żadnych sprzecznych z prawem czynach rzekomo popełnionych przez Meng Wanzhou. Wierzymy, że amerykańskie sądy ostatecznie podzielą nasze zdanie".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl