Cła Trumpa. Kanada już reaguje

- Nic nie uzasadnia ceł nakładanych przez USA na kanadyjskie towary - oświadczył premier Kanady Justin Trudeau po tym, jak Donald Trump zaostrzył wojnę handlową z sąsiadem. - Jeśli amerykańskie cła wejdą w życie, Kanada odpowie własnymi - zapowiedział Trudeau.

Premier Kanady Justin Trudeau
Premier Kanady Justin Trudeau
Źródło zdjęć: © Getty | Thierry Monasse
Malwina Gadawa

W nocy z poniedziałku na wtorek weszły w życie 25-proc. cła na wszystkie towary z Meksyku i Kanady oraz 10-procentowa podwyżka ceł na towary z Chin. Donald Trump zapowiedział ich wprowadzenie kilka godzin wcześniej.

Trump eskaluje wojnę handlową. "Nie ma miejsca na negocjacje"

Trump zdecydował, że obłoży dobra od sąsiadów Ameryki 25 proc. cłem. Stwierdził przy tym, że "nie ma miejsca na negocjacje", by ich uniknąć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polacy poprawiają pomysł Muska. Budują pociąg przyszłości - Przemek Ben Pączek w Biznes Klasie

W ubiegłym tygodniu amerykański prezydent zapowiedział również, że równocześnie z cłami na towary z Ameryki Północnej wprowadzona zostanie dodatkowa 10-procentowa opłata na produkty importowane z Chin. W nocy z poniedziałku na wtorek te cła stały się faktem.

Na tym jednak nie koniec. Donald Trump ostatnio ogłosił także, że USA wprowadzą 25-procentowe cła na samochody i inne towary importowane z Unii Europejskiej. Wcześniej zapowiedział też nowe cła na stal i aluminium z UE. Te decyzje jednak jeszcze nie weszły w życie.

Kanada odpowiada Trumpowi

- Kanada nie przymknie oczu na tę niesprawiedliwą decyzję - podkreślił premier Kanady Justin Trudeau w poniedziałek wieczorem czasu lokalnego. Wyjaśnił, że po wejściu w życie amerykańskich ceł, zapowiedzianych na wtorek, Kanada wprowadzi 25 proc. cła na amerykański eksport o łącznej wartości 155 mld dol. kanadyjskich.

Szef kanadyjskiego rządu podał konkretny harmonogram. W pierwszej kolejności, niezwłocznie, będą to cła na towary o wartości 30 mld dol. kanadyjskich, a po 21 dniach - cła na towary o wartości 125 mld dol. kanadyjskich.

Nasze cła będą obowiązywać aż do zniesienia środków handlowych po stronie USA. Jednak, w przypadku gdyby cła amerykańskie pozostały, rozważymy z prowincjami i terytoriami kwestię wprowadzenia wielu rozwiązań pozacelnych - dodał Trudeau.

Wezwał też administrację amerykańską do rezygnacji z najnowszej decyzji i dodał, że Kanada będzie stanowcza w obronie swojej gospodarki. Trudeau podkreślił, że "Amerykanie zapłacą drożej za żywność, benzynę i samochody, być może stracą też tysiące miejsc pracy".

Przypomniał przy tym, że umowę o wolnym handlu w Ameryce Północnej negocjował prezydent Donald Trump podczas swojej pierwszej kadencji.

Przywołał też dane amerykańskich służb celnych świadczące o tym, że przemyt fentanylu przez granicę z Kanadą, wskazywany przez Trumpa jako jeden z powodów wprowadzenia ceł, który i tak był niewielki, został praktycznie wyeliminowany.

Źródło artykułu:PAP
gospodarkafinanseDonald Trump

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (75)