Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|
aktualizacja

Ważny głos niemieckich polityków z koalicji rządzącej. Chcą embarga na rosyjską ropę

Podziel się:

Parlamentarzyści z niemieckiego Bundestagu, którzy odwiedzili Ukrainę w ostatnich dniach, są zdania, że Niemcy powinny dalej dostarczać broń Ukraińcom, a także zdecydować się na nałożenie embarga na rosyjską ropę. Szefowa komisji obronny Bundestagu skrytykowała słabe jej zdaniem przywództwo Scholza.

Ważny głos niemieckich polityków z koalicji rządzącej. Chcą embarga na rosyjską ropę
Marie-Agnes Strack-Zimmermann jest szefową komisji obrony w Bundestagu (Getty Images, Ying Tang/NurPhoto)

Niemieccy parlamentarzyści z koalicji rządowej, którzy w tym tygodniu spotkali się z ukraińskimi deputowanymi we Lwowie, opowiedziało się za dalszymi dostawami broni dla Ukrainy, jak najszybszym wstrzymaniem importu rosyjskiej ropy i za "jasną perspektywą w UE dla Ukrainy".

"W Bundestagu powinna się za tym opowiedzieć znaczna większość. Niemcy muszą wziąć na siebie jeszcze większą odpowiedzialność" – podkreślili we wspólnym oświadczeniu Michael Roth z socjaldemokratycznej SPD, Marie-Agnes Strack-Zimmermann z liberalnej FDP i Anton Hofreiter z Zielonych.

Roth, Strack-Zimmermann i Hofreiter odbyli we Lwowie rozmowy z członkami ukraińskiego parlamentu.

"Była to najwyższej rangi wizyta (przedstawicieli władz) Niemiec na Ukrainie od początku wojny" – podkreśla agencja dpa.

Parlamentarzyści potwierdzili, że spotkali się na Ukrainie z dużą sympatią i otwartością, potwierdzili też, że "oczekiwania wobec Niemiec są niezwykle wysokie".

Parlamentarzyści z Niemiec poruszeni wizytą w Ukrainie

Jak powiedzieli politycy z Niemiec, poruszające było spotkanie w szpitalu z ciężko rannymi żołnierzami ukraińskimi.

"Poczuliśmy, do jakich zbrodni zdolna jest rosyjska armia. Nie możemy pozwolić, aby to trwało dalej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Relacja z wydarzenia Future of Payments 2024

Politycy uznali też, że niedobrze się stało, że nie doszło do wizyty prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera w Kijowie. "Teraz ważne jest, by pozostawać w kontakcie" - zaznaczyli. Strona ukraińska przekazała, że chętnie gościłaby u siebie kanclerza Niemiec Olafa Scholza, który jednak na razie nie planuje wyjazdu do Ukrainy.

Strack-Zimmermann, przewodnicząca komisji obrony w Bundestagu, skrytykowała słabe jej zdaniem przywództwo Scholza.

"Ma uprawnienia do określania wytycznych. Powinien jasno powiedzieć, czego chce, żeby ministerstwa mogły działać w sposób skoordynowany. Teraz każdy robi swoje, więc oczywiście to nie działa" – powiedziała w środę polityczka w rozmowie z dziennikiem "Die Welt".

Przewodnicząca komisji obrony oceniła, że brak zdecydowanych decyzji cechował styl zarządzania także jego poprzedniczki Angelę Merkel, która "rzadko wytyczała kierunek, wolała sprawdzać, jak kształtują się opinie ludzi, i dopiero na tej podstawie obejmować przywództwo".

Natomiast Hofreiter, przewodniczący komisji ds. europejskich, także potwierdził, że "kanclerz musi wykazać się przywództwem, musi zadecydować o wprowadzeniu embarga na węgiel i ropę". "Nałożenie embarga na energię jest koniecznie. Podobnie jak niezbędne są perspektywy akcesyjne do UE dla Ukrainy" – podkreślił.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka światowa
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP