- Wynik za 2017 rok jest o około 100 mln zł wyższy w porównaniu do 2016 roku. Warto to zestawić z ponad 46,5-mln zł stratą za rok 2015, kiedy to przejmowaliśmy odpowiedzialność za LOT – powiedział prezes spółki Rafał Milczarski, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
- LOT jest całkowicie zdolny do samofinansowania swojego rozwoju, nie potrzebuje wsparcia i generuje historycznie wysokie zyski - w 2017 roku odnotowując ponad 280 mln zł zysku na działalności podstawowej wobec 46,5 mln zł straty na koniec 2015 roku - dodał Milczarski.
Od początku 2016 roku linia otworzyła ponad 40 nowych połączeń, w tym dalekiego zasięgu. Zwiększyła też liczbę pasażerów z 4,3 mln do prawie 7 mln. Flota zwiększyła się o ponad 20 nowych samolotów (w tej liczbie zawarte są maszyny i już dostarczone, i zamówione). LOT zainteresowany jest samolotami szerokokadłubowymi, a także mniejszymi maszynami mogącymi zabrać na pokład od 100 do około 140 pasażerów.
Prezes zapewnił, że spółka ma już zabezpieczone samoloty potrzebne do rozwoju nie tylko w roku 2018, ale i na 2019 rok.