Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

Wielka Brytania szykuje się na zimę z kryzysem. Planuje przerwy w dostawach prądu

12
Podziel się:

Ograniczone dostawy gazu przez Gazprom, upały, przez które obniżane są moce elektrowni atomowych, a także m.in. niedobór węgla sprawiają, że Europa znajduje się w przededniu poważnego kryzysu energetycznego. Przerwy w dostawach prądu są już nie tylko ryzykiem, ale też opcją dla europejskich państw, którym brakuje paliw do produkcji energii. Brytyjskie agencje informują, że na zimowe blackouty przygotowuje się Wielka Brytania.

Wielka Brytania szykuje się na zimę z kryzysem. Planuje przerwy w dostawach prądu
Wielka Brytania, jak informują agencje Bloomberga i Reutera, planuje w styczniu przerwy w dostawach prądu (GETTY, Bill Allsopp, Dinendra Haria)

Wielka Brytania planuje w zimie przerwy w dostawach energii elektrycznej dla przemysłu i gospodarstw domowych, kiedy to zimna pogoda może zbiec się z niedoborem gazu - przekazała w środę (10 sierpnia) agencja Reutera, powołując się raport Bloomberga.

Brytyjski rząd zakłada, że nawet po uruchomieniu rezerwowych elektrowni węglowych, w najgorszym przypadku niedobór mocy elektrycznej może wynieść około jednej szóstej szczytowego zapotrzebowania.

"Przy takim scenariuszu, w połączeniu z temperaturami poniżej średniej i zmniejszonym importem energii elektrycznej z Norwegii i Francji, Wielka Brytania może być narażona na to, że w ciągu czterech dni w styczniu będzie musiała zastosować środki nadzwyczajne w celu oszczędzania gazu" - stwierdza agencja Bloomberga w swoim raporcie.

Wielka Brytania na drodze do długiej recesji

Bank centralny Anglii ostrzegł w minionym tygodniu, że Wielka Brytania jest na drodze do długiej recesji, gdyż bezprecedensowe ceny energii spowodowały, że inflacja zmierza do poziomu 13 proc. Przeciwdziałać temu na Wyspach jest dziś trudno przez walkę o fotel premiera, który w ostatnim czasie zwolnił Boris Johnson - przypomina Reuters.

Podczas gdy rządy europejskie starają się ograniczyć zużycie gazu i zwiększyć zapasy po inwazji Rosji na Ukrainę, rząd brytyjski podzielił się na zwalczające się obozy pod przewodnictwem minister spraw zagranicznych Liz Truss i byłego ministra finansów Rishiego Sunaka. To oni rywalizują o stanowisko premiera, spierając się o to, jak zareagować w kryzysowej sytuacji.

Organizacje charytatywne i grupy biznesowe na Wyspach wezwali Liz Truss i Rishiego Sunaka do wyjaśnienia, w jaki sposób pomogą Brytyjczykom poradzić sobie z prognozowanym na październik 82-procentowym wzrostem cen energii. Departament Gospodarki, Energii i Strategii Przemysłowej Wielkiej Brytanii nie odpowiedział na prośbę agencji Reutera o komentarz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
Ooo
2 lata temu
A ja mam pytanie jaka odpowiedzialność poniosą politycy bo to oni odpowiadają za politykę i zarządzanie państwem powinno im się restrukturyzować majątki na cele społeczne bo jak narazie my wybieramy idiotów którzy nie potrafią zarządzać państwem tworząc jakieś dziwne afery wydawać publiczne pieniądze bez jakich kolejek efektów a nawet powiem że powinni mieć zarzuty o niegospodarność środkami publicznymi a tymczasem powołuje się komisję i cisza ale i tak obecny czas to chyba apogeum głupoty nie jestem za pisem ale zastali wybrani przez większość i mają prawo rządzić i tak kłamią tak jak kłamało PO lewica i każdy polityk ale jak narazie słyszę tylko jak źle rządzi pis ale nikt nie mówi co należy teraz zrobić co by zrobili jak by przejęli władzę nic zero im tylko chodzi o stołki o większe zarobki o nic więcej na pewno nie o ludzi i to musimy zrozumieć wszyscy
nnn
2 lata temu
Wszyscy tworzą zimowe plany awaryjne a u nas jak mówi p. Mateusz niczego nie zabraknie. Genialny logistyk i planista ?
Madmax
2 lata temu
I teraz Wielka Brytania chce mieć eko Londyn i zakazać spalinówek. Ile samochodów ma Londyn a ile Polska. I teraz najlepsze samochody elektryczne osobowe zużywają około 18 KW na 100 km. W CEPIK mamy około 19 000 000 aktywnych rejestrów samochodów. Każdy niech przejedzie dziennie 10 km. Mamy 190 000 000 km. Dzielimy przez 100 mamy 1 900 000 mnożymy przez 18 KW daje nam 34 200 000 KW czyli 34.2 GW. Jak się mylę poprawcie. A gdzie dostawczaki autobusy o ciężarowych nie wspomnę. Musimy jeszcze dostawić z 3 razy tyle elektrowni. Lub z 19 milionów osobówek zrobić może z 500 tys i mamy poziom samochodów z lat 50 PRL. A Anglicy mają montować dla użytkowników domowych Smart ładowarki które będą miały niezależny wyłącznik sterowany odgórnie. I będzie wyłączenie ładowania między 8-11i 17-22 plus 0.5h. Tak zapowiedział jeden z ministrów angielskiego rządu. To nawet nie jest ekologia ani demokracja to jest zamordyzm w czystej postaci.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
HaeM
2 lata temu
Wielka Brytania bez prądu! Podziękujcie żałosnej damie co strzelała do górników i zamykała kopalnie bo po wielu latach inwestycji w końcu zaczęły płynąć gaz i ropa z Morza Północnego a po 40 latach ręka w nocniku?
tom
2 lata temu
przez upały zimą wyłączą prąd..
Madmax
2 lata temu
I teraz Wielka Brytania chce mieć eko Londyn i zakazać spalinówek. Ile samochodów ma Londyn a ile Polska. I teraz najlepsze samochody elektryczne osobowe zużywają około 18 KW na 100 km. W CEPIK mamy około 19 000 000 aktywnych rejestrów samochodów. Każdy niech przejedzie dziennie 10 km. Mamy 190 000 000 km. Dzielimy przez 100 mamy 1 900 000 mnożymy przez 18 KW daje nam 34 200 000 KW czyli 34.2 GW. Jak się mylę poprawcie. A gdzie dostawczaki autobusy o ciężarowych nie wspomnę. Musimy jeszcze dostawić z 3 razy tyle elektrowni. Lub z 19 milionów osobówek zrobić może z 500 tys i mamy poziom samochodów z lat 50 PRL. A Anglicy mają montować dla użytkowników domowych Smart ładowarki które będą miały niezależny wyłącznik sterowany odgórnie. I będzie wyłączenie ładowania między 8-11i 17-22 plus 0.5h. Tak zapowiedział jeden z ministrów angielskiego rządu. To nawet nie jest ekologia ani demokracja to jest zamordyzm w czystej postaci.
QQryQ
2 lata temu
Proponuje mniej Kur-wizji a więcej myślenia...To nie Niemcy blokują pieniadze tylko polityka bezprawia Polskiej Zjednoczonej Partii Populizmu i Samozachwytu
Jano
2 lata temu
Szkopy blokuje kasę dla Polski bo wtedy inflacja była by najniższą w Polsce jaka jest obecnie UE.Oraz zniechęcenia społeczeństwa do obecnego rządu PiS .Chcą przejąć władzę przy przyszłych wyborach a wykonawcą będzie Opozycja która wszelaki sposób jest sponsorowana przez pseudo Bruksele.Już Zaczęły się sabotaże na polską elektrownie która niedawno została uruchomiona ,cena cukru bo 60 procent to społki niemiecke I Taka mamy Unię europejską która nakłada sakcjie i przyciska do ziemni polskie bo widzi zagrożenie I tu mogą odegrać duża rolę USA