Wody Polskie chcą zbudować wielką tamę. Wieś i zabytkowy pałac zagrożone
Zabytkowy park i pałac letni w Sarnach oraz prawie cała wieś Ścinawka Górna stanęły przed wielkim zagrożeniem - alarmuje Zamek Sarny. Podległa rządowi instytucja chce stworzyć na tym terenie zbiornik przeciwpowodziowy, który w razie klęski żywiołowej wypełni się wodą. Najpierw trzeba jednak sporo wyburzyć.
"Dolina rzeki Włodzicy ma być zatamowana gigantycznym wałem ziemnym, aby przy wielkiej powodzi utworzyć zbiornik, którego lustro przy maksymalnym wypełnieniu ma mieć powierzchnię ponad 40 hektarów. Włodzica, która nie meandrowała od setek lat, ma zostać przesunięta" - czytamy na Facebooku leżącego w Kotlinie Kłodzkiej zamku w Sarnach.
Tak wynika z koncepcji, które zostały przygotowane na zlecenie Wód Polskich i nieformalnie opublikowane w internecie. Zgodnie z tymi planami większość wsi Ścinawka Górna ma zostać zrównana z ziemią.
Obejrzyj też: Chcą całkowicie zmienić teren wokół XVII-wiecznego zabytkowego pałacu
Prawie 200 domów przeznaczono do rozbiórki, a pomniki przyrody w Sarnach - do wycięcia. Prawie 500 osób w Ścinawce Górnej i Sarnach ma zostać wysiedlona - podają przedstawiciele Zamku Sarny.
I dodają: zamek miałby pozostać jako jedyny zespół budynków, sterczący pośród wielkiego sztucznego powodziowego jeziora. Zniszczeniu musiałby ulec park pałacowy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl