W środę Donald Tusk, który odwiedził funkcjonariuszy i żołnierzy na Podlasiu, zapowiedział, że w związku z obecną sytuacją na granicy z Białorusią przywrócona zostanie tam strefa buforowa o szerokości "mniej więcej 200 metrów".
Do decyzji tej odniósł się w sobotę rano w mediach społecznościowych marszałek Sejmu Szymon Hołownia. "Mocne państwo dba o tych obywateli, którzy płacą cenę za bezpieczeństwo wszystkich pozostałych. Ludzie mieszkający i prowadzący biznesy wokół terenów przygranicznych, które zostaną znowu zamknięte, muszą natychmiast otrzymać wsparcie finansowe od rządu" - napisał polityk.
Gdzie będzie strefa nadgraniczna?
W 26 miejscach w powiecie hajnowskim i jednym w powiecie białostockim na Podlasiu zostanie wprowadzony zakaz przebywania w strefie nadgranicznej, przylegającej do granicy z Białorusią. Zakaz zostanie wprowadzony od 4 czerwca na 90 dni - przewiduje projekt rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji.
Czasowy zakaz przebywania na określonym obszarze w strefie nadgranicznej przyległej do granicy państwowej może zostać wprowadzony zgodnie z ustawą o ochronie granicy państwowej. Chodzi o konieczność zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego w strefie nadgranicznej w związku z zagrożeniem życia, lub zdrowia ludzi, lub mienia.