Zawiadomienie ma być efektem krytycznego raportu NIK na temat prezydenckich wyborów korespondencyjnych.
Marian Banaś, pytany w RMF FM o to, kto popełnił przestępstwo w związku z wyborami kopertowymi, nie chciał na antenie rozgłośni mówić o konkretnych osobach. Zaznaczył jedynie, że ciągle trwa analiza stanowisk instytucji, którym kontrolerzy wytknęli nieprawidłowości.
Ujawnił jednak, że na dniach do śledczych zostaną skierowane odpowiednie wnioski.
- Jeśli chodzi o te podmioty, czyli Kancelarię Premiera Rady Ministrów, Ministerstwo Aktywów Państwowych czy MSWiA - na pewno te trzy jednostki będą objęte tym zawiadomieniem - mówił w RMF FM szef NIK.
Jak dodaje Banaś, w sprawie chodzi o podejrzenie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez urzędników. Co istotne, zawiadomienia mają objąć osoby, które podejmowały decyzje, a także nie wykonali poleceń premiera.
Przypomnijmy. 13 maja prezes NIK Marian Banaś przedstawił wyniki kontroli przygotowań do zeszłorocznych kopertowych wyborów, które się nie odbyły. Najwyższa Izba Kontroli skierowała do prokuratury zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez zarządy Poczty Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych.
Zdaniem kontrolerów Poczta Polska i PWPW przystąpiły do realizacji działań bez umów, a co za tym idzie, nie zostały zabezpieczone finansowe plany dotyczące wyborów kopertowych.
Kontrolerzy NIK stwierdzili także naruszenie przez Pocztę Polską przepisów RODO. Wniosek PP o przekazanie danych osobowych z rejestru PESEL nie miał ich zdaniem podstaw prawnych. Jednym podmiotem, który mógł otrzymać takie dane, była Państwowa Komisja Wyborcza.