"Jeszcze cztery lata temu tonęli w długach" - tak amerykański "The New York Times" opisuje rodzinę Kowalczyków z Zamościa. W ostatnich wyborach zagłosowali oni na PiS - choć niespecjalnie wierzyli, że partia zrealizuje swoje wyborcze obietnice.
- Zagłosowaliśmy na PiS, bo po prostu uznaliśmy partię za mniejsze zło - tłumaczy w rozmowie z "NYT" Agnieszka Kowalczyk. Renomowany dziennik zauważa jednak, że partii udało się zaskoczyć wyborców - i tak na przykład program 500 plus wszedł w życie. - Dlatego głosy wielu wyborców z mniejszych miast PiS ma w kieszeni - konkluduje Marc Santora, autor artykułu.
"Sukcesy PiS wynikają w dużej mierze z redystrybucji bogactwa. Jednak te 'upominki' na razie nie mają katastrofalnego wpływu na budżet, choć tak często jest w przypadku populistycznych rządów" - czytamy również w "NYT".
Dziennik zauważa też, że programy socjalne są wyjątkowo dobrze przyjmowane na polskiej prowincji - w miastach takich, jak na przykład właśnie Zamość. - Polski boom gospodarczy długo omijał takie miejsca - czytamy.
Londyński "The Guardian", opisując polskie wybory, skupia się na "super-konserwatyzmie" PiS i wojnie tej partii ze środowiskami LGBT. "To odrzuca znaczną część młodych wyborców" - pisze dziennik. Jednak i "The Guardian" zauważa sukces flagowego programu rządu.
"500 plus naprawdę poprawiło sytuację wielu Polaków. Zwłaszcza tych, którzy mieszkają w regionach, które były zapomniane przez rządzących właściwie od 2004 r., kiedy to Polska weszła do Unii" - czytamy.
"Media zdają się być pewne, że PiS pozostanie przy władzy. - Partia wydaje się wręcz niemożliwa do zatrzymania" - podkreśla brytyjski tygodnik "The Economist". I wylicza wojny światopoglądowe, ale też i programy społeczne.
Agencja AFP zauważa z kolei, że rządząca w Polsce partia zyskuje na niechęci wyborców do wielkomiejskich, liberalnych elit. "To podobny proces to tego, który można ostatnio zaobserwować w zachodniej Europie oraz w USA" - czytamy.
Nieco inną optykę prezentuje na przykład amerykańska agencja Bloomberg. W dużym reportażu autor serwisu stawia tezę, że źródłem obecnych sukcesów Jarosława Kaczyńskiego jest katastrofa lotnicza z kwietnia 2010 r. "Osobista tragedia szefa PiS stała się źródłem jego politycznej siły" - czytamy. Dziennikarz uważa, że to "kult, który stworzono wokół katastrofy" pomógł PiS wygrywać kolejne wybory.
Lewicowy brytyjski "The Independent" mniej natomiast zauważa korzystne dla PiS sondaże, a bardziej "szanse na powrót socjalistów do Sejmu".
"Prawicowi populiści mogą zostać odsunięci od władzy przez nową koalicję, a socjaliści powinni się znowu znaleźć w parlamencie. A nie było ich od 2015 r., kiedy nie uzyskali wymaganych dla koalicji 8 proc. w wyborach" - pisze na łamach serwisu europejski korespondent Jon Stone.
Niemieckie media: wygrywają dzięki 500 plus
Także media za Odrą sukcesów PiS doszukują się w programach społecznych. "Polacy kochają PiS przez 500 plus oraz obietnice wzrostu pensji minimalnej" - napisał niedawno korespondent "Die Welt" Philipp Fritz.
Stacja MDR podkreśla natomiast, że program 500 plus był dla Polski "prawdziwą rewolucją". - Dla wielu Polaków, zwłaszcza tych, którzy żyją poza wielkimi miastami, 115 euro to naprawdę dużo pieniędzy - przeczytaliśmy w redakcyjnym komentarzu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl