Ryszard Kalisz nie sprawdzał zbieżności swoich poglądów z Jarosławem Gowinem, bo z góry wie, że jej nie ma. Poseł podpowiada Gowinowi, co powinien zrobić po wyborach na szefa Platformy.
Były minister sprawiedliwości na stronie jakaplatforma.org proponuje wszystkim wypełnienie ankiety. Ma być to forma dyskusji o programie partii.
Poseł niezależny Ryszard Kalisz uważa, że Jarosław Gowin sprawdza w ten sposób swoje poparcie wewnątrz Platformy Obywatelskiej.
- _ Gowin widząc, że dochodzi do dekompozycji w Platformie, chce się zorientować, kto jest za nim: ile ludzi w Platformie, ile ludzi w klubie. On doskonale wie, że po wyborach ma trzy rozwiązania. Po pierwsze pozostać w Platformie mimo przegranej. Wybory powszechne w ramach członków Platformy wygra Tusk, ale Gowin może budować swoją frakcję na bazie przegrania. Po drugie może tworzyć swoją partię, a po trzecie może związać się z Wiplerem. Takie głosy docierają do mnie z Krakowa _ - przyznał Kalisz.
Jarosław Gowin napisał na Twitterze, że ankietę wypełniło już 18 tysięcy osób.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Platforma musi wrócić do swoich korzeni Kampania dotycząca oblicza PO powinna być prowadzona na oczach Polaków - mówi Gowin. | |
Wybory na szefa PO: Bratobójcza wojna _ Grzegorz Schetyna i Jarosław Gowin walczą o przetrwanie w partii i o piękną porażkę. _ | |
Liczy, że Tusk przedstawi swoja wizję rządów Odnosząc się do listu, który skierował do członków PO, Gowin tłumaczył, że sformułował w nim propozycję debaty programowej. |