Opłaty za wywóz śmieci skoczyły w ostatnim roku o 31 proc., ciągnąc za sobą wzrost cen usług komunalnych. Do tego opłaty za wodę i odprowadzenie ścieków wzrosły ok. 7,7 proc. - wynika z tegorocznej edycji rankingu "Wydatki mieszkańców na usługi komunalne w miastach powiatowych". Są też dobre informacje, niemal bez zmian pozostały: podatek od nieruchomości, opłaty za parkowanie czy bilety komunikacji miejskiej.
Z cytowanego przez PAP raportu opracowanego przez firmę Curulis wynika, że przeciętna polska rodzina w ciągu roku wydaje 3002 zł na tzw. usługi komunalne - 50 zł na podatek od nieruchomości, 54 zł w formie opłat parkingowych, 649 zł za wywóz odpadów komunalnych, 834 zł na komunikację publiczną a 1415 zł za zużytą wodę i odprowadzone ścieki.
Najdroższe utrzymanie czeka rodziny zamieszkujące miasta pomiędzy 100-200 tys. mieszkańców - 3370 zł. Najtaniej jest w miejscowościach poniżej 50 tys. mieszkańców - 2951 zł. Koszty w województwach zachodnich są znacząco wyższe od tych w Polsce Wschodniej - między najdroższym Śląskiem a najtańszym Podlasiem różnica wynosi 946 zł rocznie na rodzinę. Najwięcej, jeśli chodzi o usługi komunalne, wydajemy na wodę i odbiór ścieków.
"Cena brutto wody waha się od 2,32 zł/m sześc. we Włodawie do 8,50 zł/m sześc. w Mysłowicach. Najwięcej kontrowersji budzi natomiast cena i koszt odbioru odpadów. Najtańsze w systemie Suwałki stosują kalkulację od gospodarstwa domowego, które płaci 20 zł miesięcznie (240 zł rocznie na rodzinę). Najdroższy Otwock pobiera 31,50 zł od osoby, co daje 1 tys. 512 zł rocznie na rodzinę" - wskazano w raporcie.
Największym problemem jest znaczny przyrost kosztów wywozu śmieci na rodzinę w ujęciu rok do roku. "Rozstrzygane przetargi generują znaczne koszty po stronie gmin, a te muszą przerzucić ten koszt na mieszkańców (choć znaczna część dopłaca do systemu). Największy wzrost odczuły miejscowości poniżej 50 tys. mieszkańców - z rocznego 488,27 zł do 653,10 zł. W tym układzie najtańszy odbiór odpadów jest w miastach powyżej 200 tys. mieszkańców - 581,22 zł rocznie na rodzinę" - podali autorzy raportu. Dodali, że sumaryczne koszty usług komunalnych wzrosły rok do roku o niecałe 9 proc. "To znacznie więcej niż inflacja, ale to nie koniec. Już dziś możemy przewidywać, że zdecydowanie droższe będą lata kolejne" - ocenili.
Czytaj także: Opłaty za wywóz śmieci. "Jesteśmy kompletnie bezradni"
Autorzy wskazują na planowany wzrost płacy minimalnej oraz chwilowo zamrożone ceny energii. "Tylko te dwie składowe przełożą się wprost na znaczące wzrosty, szczególnie w cenach wody/ścieków oraz odbioru odpadów. Bardzo pozytywna jest jednak inna informacja - dochód rozporządzalny przeciętnej rodziny (2 osoby dorosłe) - przy takich rachunkach za usługi komunalne wynosi w 2019 roku 6782 zł, co stanowi 15 proc. więcej niż w 2018 roku (5890 zł). Oznacza to, że nasze zarobki rosną szybciej niż koszty usług komunalnych" - napisano w raporcie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl