Zakaz eksmisji wygasa. Brytyjczykom grozi "kryzys bezdomności"

Wprowadzony na Wyspach na czas epidemii zakaz eksmisji wygasa w najbliższą niedzielę (23.08). Jeśli rząd go nie przedłuży, ćwierć miliona Brytyjczyków może stracić dach nad głową.

Zakaz eksmisji wygasa. Brytyjczykom grozi "kryzys bezdomności"
Źródło zdjęć: © Flickr
Katarzyna Kalus

Jak informuje „Gazeta Wyborcza” burmistrz Londynu Sadiq Khan, Partia Pracy i 21 parlamentarzystów wezwało rząd do przedłużenia zakazu eksmisji, który wprowadzono pod koniec marca.

Pierwotnie miał obowiązywać przez trzy miesiące – do końca czerwca, ale został przedłużony o kolejne dwa. Wygasa w najbliższą niedzielę.

Presja jest olbrzymia – czytamy w dzienniku, bo Szkocja zakaz eksmisji już przedłużyła do marca 2021 r.

„Jedna czwarta z 2,2 mln osób wynajmujących mieszkania na rynku prywatnym zalega z czynszem lub niebawem zacznie mieć zaległości. Jeśli rząd nie przedłuży zakazu, czeka nas rujnujące tsunami eksmisji. Pilnie potrzebujemy reakcji ze strony rządu” – napisał na Twitterze burmistrz Londynu Sadiq Khan.

Zobacz także: 91. urodziny Królowej Elżbiety II

Według najnowszych danych 227 tys. (3 proc.) osób wynajmujących mieszkania zaczęło zalegać z płatnościami od początku epidemii, a 174 tys. (2 proc.) już dowiedziało się, że są zagrożeni wyrzuceniem z mieszkania.

„The Guardian” opisuje historię 41-letniego Ziona Walsha, który pracuje dla Transport of London i zarabia 1890 funtów miesięcznie. Czynsz wynosi 1800 funtów. Jego partner w kwietniu zmarł na COVID-19 w wieku 43 lat.
Walsh boi się, że nie będzie w stanie sam utrzymać domu.

Thangam Debbonaire, minister ds. mieszkalnictwa w labourzystowskim gabinecie cieni ostrzegła, że gdy na zakaz eksmisji nałoży się zamknięcie programu rządowych dopłat do pensji, torysi będą musieli mierzyć się z „kryzysem bezdomności, który sami stworzyli”.

Komentarze (166)

Wybrane dla Ciebie