Zjadłem najdroższego gofra w Krynicy. Bita śmietana i owoce z puszki

Zwykły gofr z bitą śmietaną, owocami z puszki i polewą malinową potrafi w tym sezonie kosztować 18 złotych. Ceny potrafią być zaskakująco różne i wystarczy tylko trochę poszukać, aby "upolować" dużo tańsze smakołyki.

Najdroższy gofr, jakiego znalazłem, kosztował 18 złotych
Najdroższy gofr, jakiego znalazłem, kosztował 18 złotych
Źródło zdjęć: © wp.pl | wp.pl
Witold Ziomek

Pandemia się kończy. A przynajmniej takie wrażenie można odnieść na nadmorskim deptaku. Długi weekend przyciągnął tłumy, a dookoła zapachniało goframi.

Ceny w Krynicy Morskiej są różne. Zwykłego, suchego gofra z cukrem kupimy już za 6 złotych. Gofry z kremem orzechowym, dżemem czy frużeliną to wydatek ok. 12-15 zł.

Jesteś na wakacjach? Zszokowała Cię drożyzna? A może trafiłeś na miejsce wyjątkowo tanie? Daj nam znać przez platformę #dziejesię.

Najdroższy gofr, jakiego znalazłem, kosztował 18 złotych. Oferowała go lodziarnia w centrum miasta. W cenie była bita śmietana, owoce i polewa. W moim przypadku malinowa. Czy był wart swojej ceny? Oceńcie sami.

Zrobiliśmy test ryb ze smażalni nad morzem. Wynik był dla nas zaskakujący

Jak na gofra "na wypasie", jest bardzo standardowo. Owoce to puszkowane brzoskwinie i ananasy oraz świeże winogrona, kiwi i borówki amerykańskie.

Za to miejsce nie zachwyca. Lodziarnia jest położona w ścisłym centrum, stoliki stoją przy ruchliwej ulicy.

Obraz
© WP

Nieco dalej i już taniej

Znacznie tańsze gofry znajdziemy za to przy zejściu na plażę. Są miejsca, gdzie takie same ciastka z polewą, bitą śmietaną i owocami kosztują nawet o cztery złote mniej.

Udaje mi się znaleźć lodziarnię, która oferuje gofry w wersji czarnej. Za takiego gofra z bitą śmietaną i owocami płacę 12 złotych. Dodatkowa polewa lub posypka kosztuje złotówkę. W klasycznej wersji kolorystycznej byłoby o dwa złote taniej.

Obraz
© WP

Gofr ma mniej owoców, są na nim tylko borówki amerykańskie, truskawki i maliny, za to wszystkie są świeże. Za czarny kolor odpowiada barwnik spożywczy dodany do ciasta.

- Nawet nie wiedziałam, że mamy taniej – śmieje się ekspedientka. – Nie wiem, od czego to zależy, może tam się więcej dzieje?

A jaki był najdroższy gofr, jakiego wy zjedliście? Koniecznie napiszcie na dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:money.pl
Komentarze (2269)

Wybrane dla Ciebie