"Zmarnowano z budżetu państwa 100 mln zł". Są wyniki audytu w państwowej spółce

Audyt przeprowadzony w spółce Polskie Domy Drewniane (PDD) wykazał wiele nieprawidłowości - poinformował w środę wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta. Państwowe pieniądze miały być m.in. przeznaczane na dyplomy z Collegium Humanum. Będzie zawiadomienie do prokuratury dotyczące niegospodarności.

Projekt dotyczący domów drewnianych realizowano za czasów rządów PiS
Projekt dotyczący domów drewnianych realizowano za czasów rządów PiS
Źródło zdjęć: © Getty Images,, PAP | Michał Meissner, gmnicholas

- Zawiadomienie do prokuratury jest gotowe i zostanie złożone w najbliższych dniach. Audyt pokazał jednoznacznie niegospodarność i niecelowość prowadzonych przez spółkę działań - stwierdziła Dorota Zawadzka-Stępniak, prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) w trakcie konferencji prasowej.

Krzysztofa Bolesta dodał, że od 2019 r. "zmarnowano z budżetu państwa 100 mln zł na budowę 33 lokali". Podkreślono, że spółka od samego początku działalności przynosiła straty.

  • 2019 - 2,1 mln zł;
  • 2020 - 5 mln zł;
  • 2021 - 6,9 mln zł;
  • 2022 - 8,6 mln zł;
  • 2023 - 15,1 mln zł

Podkreślono, że gros pieniędzy przeznaczono na wynagrodzenia. W 2019 r., gdy spółka powstała, pracowało w niej dziewięć osób, a w 2022 r. już 43. Dwa lata temu na wynagrodzenia wydano 3,6 mln zł (prawie połowa poniesionych kosztów spółki).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ceny nad morzem mogą dać po kieszeni. Pluszowa maskotka nawet za 150 zł

"Niegospodarność" w państwowej spółce

- Cel spółki był bardzo ciekawy. Miał zapewnić powstanie ogólnodostępnych i przystępnych cenowo energooszczędnych i drewnianych domów. Domy te nie są jednak ani ogólnodostępne, ani nie są tanie - ich cena jest porównywalna do domów powstających w tradycyjnej technologii - tłumaczyła Dorota Zawadzka-Stępniak. I dodała, że domy nie były jednak w całości drewniane.

Spółkę dokapitalizowano kwotą 120 mln zł ze środków NFOŚiGW oraz Banku Ochrony Środowiska (BOŚ). NFOŚiGW posiada 99,58 proc. akcji spółki, a BOŚ 0,42 proc. Według Zawadzkiej-Stępniak 50 mln zł z tej kwoty przeznaczono na zakup nieruchomości.

Audyt jasno wykazał, że ponad 3 mln zł wydano na działania stricte niezwiązane z potrzebami spółki. Nie mówiąc już o tym, że jakaś część środków została wydatkowana na pozyskanie przez pracowników spółki odpowiednich dyplomów MBA w Collegium Humanum - dodała prezes NFOŚiGW.

Krzysztof Bolesta: - 100 mln zł z budżetu państwa wydano na 33 lokale. Rząd premiera Morawieckiego i sam premier miał łatwość szastania dużymi liczbami - milion aut elektrycznych, 10 tys. tanich drewnianych domów, z czego mamy realizację na poziomie 0,33 proc.

Drewniane domy dla Polaków

Przypomnijmy, że w 2019 r. państwowa spółka Polskie Domy Drewniane zapowiadała, że zbuduje pięć tysięcy domów, dokładając się do rządowego programu "Mieszkanie plus". Obiecywał to w 2018 r. ówczesny minister środowiska Henryk Kowalczyk. Inne zapowiedzi polityków partii rządzącej mówiły o nawet 11 tys. domów do 2022 roku.

Jednak na koniec 2022 r. powstało zaledwie 31 budynków, w których mieszkało 11 rodzin w Łodzi oraz Choroszczy. "Według obietnicy PiS miało powstać 5000 takich domów lub mieszkań. Katastrofa nie tylko programu Mieszkanie+, ale i programu Domy Drewniane" - skomentował na portalu X ówczesny senator Krzysztof Brejza.

Jak pisaliśmy w money.pl, gdy padały te zapowiedzi, realizacja całorocznego i energooszczędnego budynku na uzbrojonej działce z gotowym fundamentem miała kosztować od 100 tys. do 280 tys. zł (w zależności od standardu wykończenia). Równocześnie w związku z ambitnymi planami rządu w 2018 roku trwała ewidencja gruntów posiadanych przez Lasy Państwowe, które mogłyby być udostępnione pod budowę całych osiedli takich domów.

Źródło artykułu:money.pl
spółkinieruchomościdomy

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (368)