W skład zarządu Rafako powołany został również Cezary Klimont w miejsce odwołanego członka zarządu Andrzeja Marciniaka. Rafako wyjaśnia w komunikacie prasowym, że zadaniem Stańczuka będzie doprowadzenie do konwersji zadłużenia spółki i sfinalizowanie transakcji z potencjalnym inwestorem strategicznym, który w ostatnim czasie wyraził zainteresowanie inwestycją w spółkę.
Jasne zadanie
"Maciej Stańczuk zobowiązał się, że w możliwie najszybszym terminie uzgodni z potencjalnym inwestorem podpisanie listu intencyjnego, który przedstawi realną strukturę transakcji inwestorskiej oraz przedstawi koncepcję zapewnienia spółce płynności finansowej do czasu finalizacji tej transakcji" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stańczuk był wcześniej m.in. wiceprezesem Rafako, a funkcję prezesa spółki pełnił od czerwca do października 2023 r. Jego powrót na fotel prezesa oznacza, że ze stanowiskiem pożegnał się dotychczasowy szef spółki Robert Kuraszkiewicz.
"Przedostatni krąg piekła"
Kuraszkiewicz został p.o. prezesa Rafako pod koniec ubiegłego roku. – Jesteśmy w bardzo trudnym położeniu. Zdarza się, że po wygraniu ofertowania klienci rezygnują z naszych usług ze względu na sytuację finansową. Mówiąc wprost: jesteśmy na ostatnim etapie funkcjonowania firmy - komentował Kuraszkiewicz w rozmowie z money.pl w marcu 2024 roku.
- Jeżeli klienci wycofują zlecenia z powodu niejasnej sytuacji, to oznacza to dalszą degradację. To już jest przedostatni krąg piekła, do jakiego można zejść z danym przedsiębiorstwem – przyznawał.
Rafako to jedna z czołowych firm w kraju specjalizująca się w produkcji kotłów dla sektora energetycznego. Od wielu lat zmaga się jednak z poważnymi problemami.