Znana marka szumiących misiów upadła. Ofiara kryzysu demograficznego
Upadłość Whisbear stała się faktem – decyzja sądu właśnie się uprawomocniła. Znana z produkcji szumiących misiów polska marka nie przetrwała kryzysu demograficznego i spadającego popytu. To kolejny sygnał ostrzegawczy dla branży dziecięcej, która zmaga się z coraz większymi trudnościami - informuje dlahandlu.pl.
Whisbear, polska firma specjalizująca się w produkcji szumiących misiów dla niemowląt, ogłosiła upadłość. 29 stycznia 2025 roku Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy wydał postanowienie o wszczęciu postępowania upadłościowego spółki, a teraz decyzja ta się uprawomocniła. Syndykiem został wyznaczony Krzysztof Piotrowski.
Spółka, założona przez dwie siostry, od lat dostarczała produkty ułatwiające zasypianie niemowląt. Jednak w obliczu kryzysu demograficznego i spadającej liczby urodzeń w Polsce jej sytuacja finansowa uległa dramatycznemu pogorszeniu - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Znany biznesmen w mocnych słowach: "My już jesteśmy w cieniu"
Problemy finansowe i spadek sprzedaży
Whisbear w 2023 roku odnotował przychody na poziomie 2,58 mln zł, ale zakończył rok stratą wynoszącą 645,7 tys. zł. Mimo prób ograniczenia kosztów, m.in. poprzez dywersyfikację dostaw i przeniesienie części produkcji do Chin, gwałtowny spadek popytu okazał się zbyt dużym obciążeniem.
Branża produktów dla dzieci w Polsce zmaga się z trudną sytuacją wynikającą z kryzysu demograficznego. W 2024 roku liczba ludności spadła poniżej 37,5 mln, a liczba urodzeń osiągnęła najniższy poziom od zakończenia II wojny światowej.
W odpowiedzi na trudności finansowe Whisbear podjął kroki oszczędnościowe – w I i II kwartale 2024 roku zredukował zatrudnienie i ograniczył budżet marketingowy. Spółka próbowała także ratować działalność, podpisując umowę licencyjną z firmą M&Z z Gdyni, przekazując jej wyłączność na sprzedaż produktów w Polsce i Europie.
Whisbear nie jest pierwszą marką, która padła ofiarą demograficznych zmian. Spadek liczby urodzeń sprawia, że zarówno polskie, jak i międzynarodowe firmy działające w segmencie dziecięcym będą musiały szukać nowych strategii, by utrzymać się na rynku - zauważa portal.
Warto przypomnieć, że kiedy księżna Kate urodziła córeczkę Charlotte, firma Whisbear, wysłała do najsłynniejszych brytyjskich rodziców ich zabawkę. O prezencie napisały tamtejsze media, co dało wówczas firmie rozgłos.
Jednak mimo dobrego startu, marka napotkała poważne problemy finansowe. Jak wynika ze sprawozdania za 2023 rok, spółka zanotowała przychody w wysokości 2,57 mln zł, ale jednocześnie poniosła stratę na poziomie 645 tys. zł. Inwestorem Whisbear był fundusz META VENTURES SOCIETÁ A RESPONSABILITÁ LIMITATA INGENIUM, ale nawet zewnętrzne wsparcie nie pomogło w utrzymaniu płynności finansowej.