Zjawisko popularyzacji nowoczesnych form płatności, potwierdzają wyniki najnowszego badania "Białe plamy w akceptacji kart płatniczych a wykluczenie finansowe". Pokazują, że liczba punktów handlowo-usługowych, w których można płacić kartą systematycznie rośnie. W ponad 46 proc. wsi mieszkańcy mogą zapłacić bezgotówkowo w swoim sklepie. W 2018 r. było to 41 proc.
Jednocześnie zmniejsza się także liczba wsi, w których mieszkańcy nie mogą zapłacić bezgotówkowo. W 2021 r. płatności kartą można było zrealizować w ponad 53 proc. placówek, co w porównaniu do 2018 roku oznacza spadek o ponad 5 proc. wzrost.
Już nie tylko gotówka
Ponadto systematycznie zmniejsza się liczba sklepów, w których można zapłacić wyłącznie gotówką. W badaniu z 2018 r. w ok. 19 proc. wsi był przynajmniej jeden sklep, ale można w nim było płacić tylko gotówką, natomiast w 2021 r. liczba ta istotnie zmalała do nieco ponad 8 proc.
Wyniki badania jednoznacznie wskazują na wzrost popularności transakcji bezgotówkowych w mniejszych miejscowościach i wsiach.
- Bardzo nas ten trend cieszy, bo pokazuje, że Polacy chcą płacić wygodnie i bezpiecznie. Powinniśmy mieć taką samą możliwość, by za zakupy zapłacić kartą, smartfonem czy zegarkiem, zarówno w małym wiejskim sklepie, jak i dużym centrum handlowym. Miejsce zamieszkania nie powinno przecież ograniczać dostępu do nowoczesnych form płatności - skomentowała prezes Zarządu Fundacji Polska Bezgotówkowa Grażyna Ciurzyńska.
Białe plamy płatnicze
W Polsce wciąż wstępują tzw. białe plamy płatnicze. Pomimo tego zauważalny jest jednak trend popularyzacji płatności bezgotówkowych na terenach wiejskich oraz zwiększenie dostępności tego rodzaju płatności. Średnia odległość do najbliższego bankomatu pozwalającego na pobranie gotówki oraz stacji paliw, na której można bezgotówkowo zapłacić za zakupy od badanych miejscowości to około 7 km. Taką samą odległość mają mieszkańcy badanych wsi do supermarketu, gdzie można zapłacić kartą.
Badanie ma na celu pokazanie na jak wielu obszarach wiejskich występuje zjawisko tzw. białych plam, czyli miejscowości, w których jest przynajmniej jeden punkt handlowo-usługowy, ale mieszkańcy nie mogą w nim zapłacić bezgotówkowo.
Analiza przygotowywana jest cyklicznie przez zespół badawczy z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu na zlecenie Warszawskiego Instytutu Bankowości.