Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Kursy walut. Złoty słabszy od innych walut regionu

6
Podziel się:

Nastroje w strefie euro pozostają ponure - oczekiwania na odbicie gospodarcze są niższe niż w USA, w związku z lockdownami, wolniejszym procesem szczepień oraz brakiem przegłosowania Funduszu Odbudowy w krajowych parlamentach. Mocniejszy dolar i restrykcje ciążą złotemu, który pozostaje najsłabszą walutą regionu.

Kursy walut. Złoty słabszy od innych walut regionu
Kursy walut. (money.pl, Rafał Parczewski)

W ostatnim tygodniu polski złoty pozostał w trendzie spadkowym. W piątek kurs złotego wobec euro utrzymywał się powyżej 4,63, a kurs wobec dolara wzrósł w okolice 3,93.

Notowaniom polskiego złotego jak i innych walut wschodzących ciążył silny dolar, gdzie jednak pod koniec tygodnia eurodolar wzrósł chwilowo powyżej 1,18.

Rosnące oczekiwania inflacyjne są jednym z głównych czynników przyczyniających się do zakładów na podwyżki stóp procentowych w USA i rozpoczęcie procesu zmniejszania skupu aktywów. Potencjalne zacieśnianie polityki monetarnej przez amerykańską Rezerwę Federalną (Fed) jest jednym z czynników wspierających notowania dolara względem euro.

Zobacz także: Rzecznik MŚP w sporze z rządem o pomoc dla firm. "Są zastrzeżenia wyjęte z bajek"

Jednak opublikowane w piątek dane o inflacji w USA sugerują, że cel inflacyjny nadal jest odległy, gdzie preferowana przez Fed miara bazowego PCE spadła w lutym do 1,4 proc. rok do roku wobec oczekiwanej stabilizacji na 1,5 proc.

Pomimo lekkiego odreagowania eurodolara w pobliże 1,18 pod koniec zeszłego tygodnia, nastroje wobec perspektyw gospodarczych w strefie euro pozostają ponure.

Po tym jak zdecydowanie lepsze od oczekiwań okazały się indeksy PMI ze strefy euro, również niemiecki indeks Ifo pobił oczekiwania na poziomie 93,2 rosnąc w marcu do 96,6 z 92,4 w lutym. Jednak oczekiwania na odbicie gospodarcze w strefie euro są zdecydowanie niższe niż w USA, w związku z przedłużającymi się lockdownami, wolniejszym procesem szczepień przeciw COVID-19 w Unii Europejskiej oraz brakiem przegłosowania Funduszu Odbudowy w krajowych parlamentach.

Kurs złotego

Polski złoty pozostawał w piątek słaby na co wpływ wciąż ma wprowadzenie nowych obostrzeń epidemicznych, które pogarszają oczekiwania na odbicie gospodarcze w krótkim terminie. Jednak złoty zachowywał się również gorzej od innych walut regionu jak czeska korona czy węgierski forint, na co wpływ ma bardziej gołębie stanowisko NBP niż CNB czy MNB.

Wycena rynkowa dotycząca ewentualnych podwyżek stóp procentowych w Polsce zdecydowania zmalała w ostatnim czasie, gdzie kontrakty FRA wskazują na pole do wzrostu stawki referencyjnej o około 40 bp do końca 2022 roku, gdzie niedawno było to około 90 pb. Dodatkowo, na wycenie naszej waluty ciąży kwestia walutowych kredytów hipotecznych, gdzie w kwietniu oprócz orzeczenia Sądu Najwyższego również w innej sprawie ma zostać przedstawione stanowisko TSUE. W związku z negatywnym sentymentem pole do spadku notowań kursu złotego wobec euro w krótkim terminie będzie ograniczone i para może pozostawać powyżej 4,60.

Autor: Arkadiusz Trzciołek, PKO BP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
WYRÓŻNIONE
Koropotoro
4 lata temu
Cóż, sposób rządu PiS na kryzys - okradanie obywateli z pieniędzy inflacją. Od początku rządów od końca 2015 PiS usilnie stara się wywołać dużą inflację, bo tak okradnie się z oszczędności tych co coś mają (czyli głównie nie-wyborcę PiS), zredukuje się 500+ zobowiązania do realnych 100 zł, napompuje ceny nieruchomości, a przecież Obajtek ma już ich 38.
Ekonom
4 lata temu
Nie ma w tym nic dziwnego. Jeśli idzie kryzys inwestorzy zawsze wycofują kasę z krajów w których gospodarka radzi sobie coraz gorzej
NBP
4 lata temu
eurpln w maju 2015 po 3,98 dzis 4,66 , juz na samym kursie o 15% biedniejsi od pribaltiki i slowakow w 6 lat, zachowaju miejsca pracy za miske ryzu, tak pis daje rade, za pare lat hiperinlcja i denomicnacja, kto nie kupil waluty ten straci oszczednosci
NAJNOWSZE KOMENTARZE (6)
xxxx
4 lata temu
cóż po wpisach pod artykułem utwierdzam się w swoich założeniach że osoby piszące nie mają zielonego pojęcia o ekonomii. Wychodzą z założenia: Nie znam się ale się wypowiem! Albo inna teza: urodzili się po złotych czasach Tuska i zielonej wyspie tzn. 2009 roku! wasze analizy to "infantylizm" ekonomiczny ;-)
ip123
4 lata temu
Zapytam tych mądrali od waluty narodowej . Po ile EURO jest dzisiaj SŁOWACKIE EURO, bo podobno na Słowacji bieda. Jak ktoś leciał nad górami to nawet nie oświetlone , bo podobno brakowało im prądu. I to jest poziom wiedzy. A to najwyższy etap. Ja dodam: u biednej Słowacji 1EURO kosztuje i jest warte 1 Euro. To tak Gkapińskiemu do rozumu i jego bobasek.
NBP
4 lata temu
eurpln w maju 2015 po 3,98 dzis 4,66 , juz na samym kursie o 15% biedniejsi od pribaltiki i slowakow w 6 lat, zachowaju miejsca pracy za miske ryzu, tak pis daje rade, za pare lat hiperinlcja i denomicnacja, kto nie kupil waluty ten straci oszczednosci
Don Tadeo
4 lata temu
Zdziwieni? Ratujcie rozgłośnie...
Koropotoro
4 lata temu
Cóż, sposób rządu PiS na kryzys - okradanie obywateli z pieniędzy inflacją. Od początku rządów od końca 2015 PiS usilnie stara się wywołać dużą inflację, bo tak okradnie się z oszczędności tych co coś mają (czyli głównie nie-wyborcę PiS), zredukuje się 500+ zobowiązania do realnych 100 zł, napompuje ceny nieruchomości, a przecież Obajtek ma już ich 38.