Ostatni raz rubel był tak osłabiony w kwietniu 2022 r. - kilka tygodni po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na Ukrainie. Jak podaje interia.pl jest to wynik nałożonych sankcji, które uderzają w rosyjską gospodarkę. W efekcie można zauważyć opływ zagranicznego kapitału, upadają planowane inwestycje.
Według Bloomberga z kraju odpłynęło od 15 do 20 mld dol.
"Rubel osłabia się również w odniesieniu do chińskiej waluty. Kurs juana po raz pierwszy od 21 kwietnia 2022 r. przekroczył 12 rubli za juana. Do godziny 09:06 czasu moskiewskiego (7 kwietnia) kurs juana wynosił 12,01 rubla za juana, co oznacza wzrost o 1,78 proc. od otwarcia handlu. O godzinie 09:20 kurs juana spadł do 11,97 rubla za juana" - podkreśla interia.pl.
Rubel na dnie po wybuchu wojny
Rosyjski "Kommiersant" dodaje, że rubel może być jeszcze słabszy. Niedługo dolar może kosztować nawet 84 ruble.
Rubel szorował po dnie w ciągu kilku dni po wybuchu wojny. Jak pisaliśmy 2 marca 2022 r. na money.pl rosyjska waluta była najsłabsza w historii. Jeden dolar kosztował ponad 100 rubli.