Zmian w VAT, m.in. w związku z tzw. białą listą, MDR czy split payment - nowe regulacje i idące za nimi kary powodują, że duże firmy zabezpieczają się regulaminami i producentami, które przenoszą odpowiedzialność na księgowych - pisze "Rzeczpospolita".
– Zaostrzanie odpowiedzialności karnoskarbowej powoduje, że jest coraz częściej spychana w dół. Tworzy się specjalne regulaminy, zgodnie z którymi za rozliczenia podatkowe, zwłaszcza VAT, odpowiadają przede wszystkim księgowe, nierzadko te mniej doświadczone. Nie zawsze idzie za tym decyzyjność, tzn. na papierze za rozliczenie transakcji i prowadzenie dokumentacji odpowiada księgowa, a faktyczne decyzje podejmuje dyrektor finansowy – zauważa na łamach dziennika Dawid Milczarek, partner w kancelarii LTCA.
Jak podkreśla Tomasz Ciszewski, doradca podatkowy, partner w BT&A Group, księgowi zawsze musieli liczyć się ze odpowiedzialnością, ale zmieniła się skala.
- Kiedyś był to zazwyczaj mandat na kilkaset złotych. Dziś sankcje są większe i bardziej realne, z tzw. zbrodnią VAT-towską włącznie. Naturalną reakcją na to jest lęk, a jego konsekwencją w niektórych przypadkach spychanie odpowiedzialności coraz niżej – tłumaczy ekspert w rozmowie z "Rz".
Jak podkreśla dziennik, dziś księgowy staje się zawodem coraz większego ryzyka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl