Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Grzegorz Siemionczyk
Grzegorz Siemionczyk
|
aktualizacja

Lepiej opodatkować majątki niż pracę? Tak, ale są warunki [OPINIA]

613
Podziel się:
Przedstawiamy różne punkty widzenia

W Polsce, która wciąż jest na dorobku, opodatkowanie majątków byłoby kontrowersyjne. Hamowałoby kumulację kapitału, którego wciąż nad Wisłą brakuje. Z ankiety money.pl wynika jednak, że jest jedna forma majątku, której wyższe opodatkowanie ekonomiści są skłonni poprzeć: to nieruchomości.

Lepiej opodatkować majątki niż pracę? Tak, ale są warunki [OPINIA]
Wielu ekonomistów uważa, że należy opodatkować nieruchomości (East News, Bartlomiej Magierowski)

W szóstej edycji projektu #RingEkonomiczny money.pl dyskutujemy o kształcie polskiego systemu podatkowego. Inspiracją jest rekomendacja Międzynarodowego Funduszu Walutowego dla polskiego rządu, aby zwiększyć wpływy do budżetu z PIT, zwiększając progresywność tego podatku. W 2023 r., jak wynika z danych Eurostatu, danina ta zapewniła wpływy do budżetu na poziomie zaledwie 4,4 proc. PKB. Tylko w sześciu spośród 23 państw UE, dla których dostępne są takie dane, obciążenie ludności PIT-em było mniejsze. Średnio w UE sięgało 10 proc. PKB.

Jak pisaliśmy tydzień temu, za zwiększeniem stopnia progresji w polskim systemie podatkowo-składkowym opowiedziało się 54 proc. spośród 57 ankietowanych przez money.pl ekonomistów. Jeszcze więcej, 58 proc. spośród 55 respondentów, poparłoby inną rekomendację MFW: wprowadzenie podatku majątkowego, a dokładnie jednej z jego możliwych form, tzn. podatku katastralnego. Jest on naliczany od wartości nieruchomości, a nie od ich powierzchni, jak danina obowiązująca dzisiaj w Polsce.

Uczestnicy naszej ankiety – ekonomiści z uczelni, instytucji finansowych oraz organizacji biznesowych – oceniali następującą tezę: "dobrym uzupełnieniem polskiego systemu podatkowego byłaby jakaś forma podatku majątkowego". Zgodziło się z nią 58 proc. ekonomistów, nie zgodziło się 29 proc. Z komentarzy respondentów wynika jednak, że gdybyśmy zapytali wprost o podatek katastralny, poparcie byłoby nawet większe. Dlaczego?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Trump chce przejąć Grenlandię. "To powinno otrzeźwić duński rząd"

Podatek od majątku netto trudno egzekwować

- Polski system podatkowy i tak jest już skomplikowany i nadmiernie obciążający. Powinien zachęcać do budowania majątku i inwestowania go w Polsce, a wprowadzenie tego podatku działałoby w odwrotnym kierunku. Istniałoby ryzyko, że kapitał przenoszony będzie do krajów o bardziej korzystnym systemie podatkowym, co wpłynie negatywnie na polską gospodarkę - przekonuje dr hab. Tomasz Rachwał, profesor na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. - Oprócz tego jest wiele innych problemów związanych z podatkiem od majątku, np. kwestia kosztów jego wyceny albo obciążania osób, które odziedziczyły majątek, ale nie osiągają wysokich dochodów, by go utrzymać - dodaje.

- Podatek majątkowy, choć czasami postrzegany jako sposób na zwiększenie sprawiedliwości fiskalnej, w praktyce okazuje się nieskuteczny i szkodliwy dla gospodarki. Kraje, które wprowadzały tego rodzaju rozwiązania, często szybko się z nich wycofywały z powodu problemów z egzekwowaniem, wysokich kosztów administracyjnych oraz negatywnych skutków dla rynku kapitałowego - wtóruje dr hab. Łukasz Goczek, profesor na Wydziale Nauk Ekonomicznych UW. Jak podkreśla, w Polsce, gdzie rynek kapitałowy nie jest dobrze rozwinięty, taka danina byłaby szczególnie problematyczna.

- Podatek majątkowy jest też łatwy do uniknięcia, co prowadzi do sytuacji, w której obciążenia spadają głównie na osoby, które nie mogą przenieść majątku za granicę lub skutecznie skorzystać z luk prawnych. W rezultacie, zamiast zwiększać sprawiedliwość podatkową, wprowadza dodatkowe nierówności i zniechęca do inwestowania. W Polsce, gdzie kapitał prywatny odgrywa coraz większą rolę w rozwoju gospodarki, taki podatek mógłby skutecznie zniechęcić przedsiębiorców do reinwestowania zysków, co odbiłoby się na wzroście gospodarczym i innowacyjności - tłumaczy ekonomista.

Nieruchomości nie uciekną za granicę

Te mankamenty podatku od szeroko rozumianego majątku netto (pomniejszonego o długi) sprawiają, że w Europie nie jest zbyt popularny. Obecnie stosują go jedynie trzy kraje: Hiszpania, Norwegia i Szwajcaria. Dawniej funkcjonował jeszcze m.in. we Francji. W analizie z 2022 r. Marcin Wroński, pracownik naukowy SGH, wskazywał, że także w Polsce taka danina nie miałaby uzasadnienia.

Zwolennicy podatku majątkowego postulują wprowadzenie go, aby obniżyć poziom nierówności majątkowych oraz pozyskać dodatkowe wpływy fiskalne. Ale wpływ podatku majątkowego na nierówności majątkowe byłby niewielki, podobnie jak przychody z jego wprowadzenia. Płaciłoby go stosunkowo niewielu płatników, a jego pobieranie jest kosztowne i administracyjnie skomplikowane. Stosunek korzyści do kosztów jest więc niekorzystny" – tłumaczył ekonomista.

Większość tych zastrzeżeń nie dotyczy jednak podatku katastralnego. Nieruchomości nie są składnikiem majątku, który można łatwo przenieść za granicę. Nie ma też większego problemu z takim skonstruowaniem daniny, aby dotyczyła tylko nieruchomości niebędących głównym miejscem zamieszkania posiadacza. To ograniczałoby ryzyko, że podatek obciążałby osoby, które poza cenną nieruchomością nie posiadają dużego majątku ani wysokich dochodów.

- Obecnie w Polsce jedynym podatkiem majątkowym jest podatek od nieruchomości, którego wysokość jest symboliczna. Podatek "Belki" oraz podatek od najmu są podatkami od zysku z majątku. Oznacza to, że realnie opodatkowana w Polsce jest tylko praca a "nic nierobienie" jest zwolnione z podatku. Jest to sprzeczne nie tylko z większością teorii ekonomicznych, sprawiedliwością społeczną, ale również z oficjalnie głoszonymi postulatami chyba wszystkich partii politycznych. Podatek majątkowy, np. w postaci katastru od kolejnego mieszkania, nie tylko pomógłby uregulować patologiczną sytuację polskiego rynku mieszkaniowego, ale również podnieść wydatki publiczne na tak niezbędne dziedziny, jak edukacja czy ochrona zdrowia - mówi dr Iwo Augustyński, wykładowca na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu.

O tym, że podatek katastralny miałby pozytywny wpływ na rynek nieruchomości w Polsce, przede wszystkim na ich wykorzystanie, mówi wielu uczestników naszej sondy. - Podatku katastralnego trudno jest "unikać" jak to jest w przypadku VAT czy podatków dochodowych. Trudniej jest ukryć nieruchomość. Ponadto taki podatek stanowiłby zachętę do efektywnego wykorzystania nieruchomości. Sprzyjałby efektywniejszemu zagospodarowaniu przestrzeni, przede wszystkim w miastach – przekonuje dr Sławomir Dudek, założyciel i prezes Instytutu Finansów Publicznych.

Podatek nie musi mieć celów fiskalnych

Jak dodaje ekonomista, podatek katastralny powinien mieć charakter lokalny, a jego wysokość powinna być ustalana przez poszczególne samorządy. - Gwarantowałoby to stabilne dochody dla budżetów lokalnych, bo taki podatek nie jest tak podatny na koniunkturę, jak inne podatki. A większa autonomia samorządów w ustalaniu podatków od nieruchomości mogłaby zwiększyć presję wyborców na władze lokalne, aby szukały równowagi między poziomem obciążeń podatkowych a jakością usług publicznych – tłumaczy.

Niektórzy z uczestników naszej sondy podkreślają, że podatek katastralny miałby w Polsce sens, nawet gdyby nie służył zwiększaniu wpływów do budżetu. – Taki podatek mógłby "przegonić" podatników ku innym aktywnościom, tzn. produktywnym inwestycjom na giełdzie zamiast spekulowaniu na rynku mieszkaniowym – zauważa Michał Hetmański, prezes think-tanku Instrat. Paradoksalnie, ta forma podatku majątkowego mogłaby więc sprzyjać rozwojowi rynku kapitałowego, zamiast w niego uderzać, jak twierdzą krytycy.

Podobnego zdania jest dr Michał Zator, wykładowca finansów na Uniwersytecie Notre Dame (USA). - Jestem zwolennikiem wyższego podatku od nieruchomości, powiązanego z ich wartością. Argumenty za takim podatkiem dotyczą nie tylko systemu podatkowego, ale również - a może przede wszystkim - wpływu na rynek nieruchomości, urbanistykę, czy rozwój rynku finansowego - podkreśla.

Szanse na wprowadzenie w Polsce podatku katastralnego w najbliższym czasie są jednak niewielkie. Złośliwi twierdzą, że polscy parlamentarzyści zbyt często sami są właścicielami dużej liczby nieruchomości, aby byli skłonni taki pomysł poprzeć. Istnieje też jednak bariera techniczna: brak bazy danych z bieżącą wartością nieruchomości. Taki system ma zacząć działać w 2035 r.

Grzegorz Siemionczyk, główny analityk money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
podatki
nieruchomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(613)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
magdalena b.
16 godz. temu
opodatkować posłów !!!!!
Robert B.
16 godz. temu
Zarobiłem pieniądze- odprowadziłem podatek, kupiłem działkę- odprowadziłem podatek, kupiłem materiały budowlane i zbudowałem dom- odprowadziłem podatek, kupiłem lodówkę itp.-odprowadziłem podatek. Teraz dom stoi, ja nic nie kupuję a podatek i tak będę musiał odprowadzić. Spieprzam z tego chorego kraju. PS w Monako brak podatków i państwo prosperuje o niebo lepiej.
Anonim
15 godz. temu
A może podatki zaczną płacić największe zagraniczne firmy co są w polsce a nie każdą złotówkę wyprowadzają gdzie indziej
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
podatnik
17 godz. temu
żeby kupić szeregowy stary dom poświęciłem dziesiątki lat mojego życia, swoje zdrowie, rodzinę - więc teraz należy mi go zabrać
Anonim543
16 godz. temu
A moze zamiast nowych podatkow, ekonomisci zaproponowali zastopowanie rozdawnictwa pieniedzy przez rzad. Na to nie wpadli? Prosciej gnoic ludzi zeby placili wiecej, niz ograniczyc rozdawanie? Brawo ekonomisci. Moze podajcie ich nazwiska. Dowiedzmy sie kto jest za gnojeniem ludzi.
życzliwy
17 godz. temu
dlatego aby produkcja nie przeniosła się do Azji ,Polska musi likwidować podatki . bo jest ich za dużo. i za drogie. do tego nawet rząd nie potrafi nawet nimi dysponować . budowa mieszkań komunalnych stoi , budowa elektrowni atomowych stoi , portu kontenerowego lezy i kwiczy. CPK też .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (613)
Jeszcze bekuj...
54 min. temu
Mubutu
Doradzający p...
2 godz. temu
Opodatkować 80% - wym podatkiem wynagrodzenie za takie usługi doradcze, niech przestaną pchać pieniędzy z majątku ludzi w niepewne interesy kapitałowe, niech sami kumulują kapitał i tworzą inwestycje w tym gąszczu przepisów. Jak zapłacą taki podatek to przestaną doradzać i staną się biznesmenami na własne ryzyko i rachunek. Polska jest początkującym krajem kapitalistycznym, a nie fabryką diamentów i złota dziadków Muska. Był już taki mędrzec od podatków od lokat.
prawo
2 godz. temu
"W Polsce, która wciąż jest na dorobku" - TO NIE Polska jest na dorobku, Polska (jako kraj) przejada swój ogon. To Polacy są na dorobku bo najniższe mają zarobki w europie!. Poza Rumunią.
joe moon
3 godz. temu
w takiej bogatej Irlandii obywatele moga sami zadeklarowac wartosc nieruchomosci ,nie moze ona byc nizsza niz 25%nominalnej ,od tego placa podatek katastralny. Kraj zyczliwy swoim obywatelom,zasada zyj i pozwol zyc.Polska to oboz pracy i dno pod ka,dym wzgledem
komunalne mie...
3 godz. temu
Niestety rację mają ci tzw złośliwcy, co twierdzą, że polscy parlamentarzyści zbyt często sami są właścicielami dużej liczby nieruchomości, aby byli skłonni taki pomysł poprzeć. Mnie dziwi jedno. Każda partia martwi się, że młodzi nie mają mieszkań, że dzieci rodzi się mało. Wymyślają więc systemy dopłat do kredytów itp, zamiast po prosty budować mieszkania komunalne i dawać je młodym rodzinom, które będą planowały mieć dzieci. Rodzinom formalnym, a nie dwóm singlom zwanym siebie narzeczonymi , wiecznie narzeczonymi. Papierek że są po ślubie i mieszkanie. Na początek to dużo. Gdyby chcieli poprawić swój status, bo mają pracę na stałe, bo dobrze zarabiają, bo nie trwonią swych zarobków na imprezowanie, to mają szansę wziąć kredyt i np. budować sobie dom, czy kupić większe mieszkanie. Jak chce się pomóc, to najpierw trzeba dać. Koszty tych mieszkań komunalnych nie powinny być wysokie, Niestety obecne czasy to czasy chciwości, upadlania słabszych, cwaniactwa itd. Człowiek się nie liczy tylko kasa, Dziś człowiek ma pracę, a jutro może jej nie mieć. Wielu zarabia za najniższą krajową, która nie daje kosztów na normalne życie rodzinie w tym kraju. Gdyby ono takie było, to rodziny nie dostawały by różnego rodzaju, ulg, dopłat dla dzieci, itd. Niestety politykom to odpowiada, bo wtedy mają spolegliwy naród. Naród który gotowy na wszytko sie zgodzić, byle tylko dostać ten okruch.
...
Następna strona