Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Rząd zmienia zdanie. Nie będzie nowego podatku

38
Podziel się:

Rząd zmienia zdanie i nie opodatkuje właścicieli mieszkań, którzy ani w nich nie mieszkają, ani ich nie wynajmują – podaje serwis Interia.pl, który potwierdził tę informację u rzecznika rządu Piotra Müllera. Nie oznacza to jednak, że gabinet Mateusza Morawieckiego porzuca pomysł zmian regulacji na rynku mieszkaniowym. Legislacyjne ostrze będzie wycelowane w fundusze inwestycyjne.

Rząd zmienia zdanie. Nie będzie nowego podatku
Podatek od mieszkania bez lokatorów. Rząd nie pracuje nad taką daniną (Agencja Wyborcza.pl, Unsplash.com, Slawomir Kaminski, Wiktor Karkocha)

Na początku listopada Jarosław Kaczyński niespodziewanie ujawnił, że rząd pracuje nad "znaczącym podatkiem", który ma uderzyć we właścicieli mieszkań kupujących lokale w celach inwestycyjnych. Chodziło o to, że mieszkania te "wypadają" z polskiego rynku, gdyż nie mieszkają w nich ani ich właściciele, ani najemcy, a w Polsce cały czas mamy deficyt mieszkaniowy – luka sięga ok. 2 mln nieruchomości.

Co prawda w tym roku powstanie ok. 270 tys. nowych mieszkań, ale w dużej części są to mieszkania, które później są lokatą kapitału, są niezamieszkałe. To trzeba rozwiązać. Jest pytanie, czy takich mieszkań nie opodatkować. Nie chcesz wynajmować, to będziesz od tego majątku płacił znaczący podatek – mówił w Ostródzie prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Zmiana planów rządu

8 listopada "Rzeczpospolita" poinformowała, że w Ministerstwie Aktywów Państwowych powstał już specjalny zespół doradców, który za zadanie ma opracować przepisy dotyczące nowej opłaty. MAP jednak stanowczo zdementowało te doniesienia. "Nie trwają żadne prace nad podatkiem dla właścicieli mieszkań" – napisał resort na Twitterze.

Informację tę potwierdził Interii.pl rzecznik MAP. – Nie pracujemy nad żadnym takim podatkiem. Również z tego względu, że to nie Ministerstwo Aktywów Państwowych jest od wprowadzania nowych podatków, danin – stwierdził Karol Manys.

O tym, że prace nad taką formą opodatkowania właścicieli mieszkań się nie toczą, zapewnił portal również Piotr Müller. Rzecznik rządu podkreślił, że ciało powołane w MAP ma za zadanie "dokonywanie różnego rodzaju analiz, rekomendacji". Nie oznacza to jednak, że nie ma tematu nowej opłaty na rynku nieruchomości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Mieli małe mieszkanie, zamienili je na dom. 155 tys. zł za dwa pokoje, salon z kuchnią i łazienkę

Rząd wciąż chce bowiem opodatkować fundusze inwestycyjne skupujące masowo nieruchomości. Prace w tym zakresie trwają w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.

– Generalnie jesteśmy zwolennikami (takiego – przyp. red.) – powiedział Interii.pl Piotr Müller. Podkreślił jednak, że decyzje polityczne w tym zakresie nie zapadły, gdyż rząd analizuje czy takie rozwiązania nie ograniczą podaży na rynku. Zapewnił zarazem, że fizyczni właściciele mieszkań mogą spać spokojnie i nie muszą obawiać się nowej daniny.

Prace nad nowym podatkiem już trwają

Informację o tym, że prace nad nowym podatkiem już trwają, przekazali money.pl przedstawiciele rynku i eksperci. Usłyszeliśmy od nich, że od dwóch-trzech miesięcy trwają prace nad "jakąś formą opodatkowania", która ma dotknąć sektor nieruchomości.

Natomiast cały czas znajduje się to w sferze zapowiedzi, co jest marketingiem politycznym, a nie faktycznymi regulacjami. Nie pojawiła się żadna propozycja ustawy – wskazał Tomasz Błeszyński, ekspert rynku nieruchomości.

– Zauważono, że dotychczasowe programy mieszkaniowe nie zadziałały, do czego publicznie się przyznano, więc politycy szukają jakiejś alternatywy. Między innymi mowa była o zmianie przeznaczenia obiektów komercyjnych na mieszkania. Pojawiły się również pomysły uporządkowania stanu prawnego gruntów spółdzielni mieszkaniowych. Informacji jest dużo, ale nie ma żadnych konkretów – wyjaśnił nasz rozmówca.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(38)
WYRÓŻNIONE
Nick
2 lata temu
Trzeba zmienić prawo chroniące nieuczciwych najemców, którzy w Polsce latami mogą nie płacić za wynajem. Odnośnie dostępności mieszkań dla kupujących, wystarczy wprowadzić progresywny podatek katastralny od np trzeciej nieruchomości mieszkalnej, z każdą następną będzie procentowo wyższy. Zachęci to najbogatszych do lokowania nadwyżek finansowych w inne dobra, jak kruszce czy giełda, z drugiej strony obniży ceny lokali dla zwykłych obywateli. Wiadomo, że PiS tego nie zrobi, bo nagle np bonzo z Pcimia zacząłby płacić podatki od majątku, ale warto pogdybać.
RyszardM
2 lata temu
Pytanie: Dlaczego w PRLu nie było podatku od psa? Bo co drugi poseł miał psa. Dlaczego nie będzie podatku od pustostanów? Odpowiedzcie sobie sami ilu posłów i rządzących ma więcej niż jedno mieszkanie zakupione na rynku pierwotnym. Czuwaj.
Hhjjjkmhh
2 lata temu
TEN PODATEK BĘDZIE PO WYBORACH
NAJNOWSZE KOMENTARZE (38)
Aser
2 lata temu
Ś.W.O wszystkim bez wyjątku.
proste
2 lata temu
Do zakwaterowania pisowskich gości potrzeba jeszcze będzie kilka milionów daremnych mieszkań
proste
2 lata temu
Utrzymanie kilku milionów niepracujących imigrantów musi kosztować
Koziołek
2 lata temu
Czyli katastralny podatek będą dalej męczyć tylko nie dla ludzi tylko dla firm, a potem dla ludzi i tak go przepchaja. Niech zmienia przepisy dla najemców np. na takie jak w Belgii. Gdy tam mieszkałem prąd, woda, gaz śmieci były na mnie, wynajmującego. Właściciel się nie martwił długami.
Jaro
2 lata temu
Boją się przegranej za same nowe Podatki Daniny i wysoką Akcyzę na Paliwa
...
Następna strona