Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Karolina Wysota
Karolina Wysota
|
aktualizacja

Zakupy online spoza Unii. KE chce postawić tamę z cła. Wiemy, co na to fiskus

340
Podziel się:

Pomysł Komisji Europejskiej, by znieść kwotę wolną od cła na paczki o niskiej wartości spoza UE, ma szansę wyhamować lawinowy napływ przesyłek z Chin. Jak dowiedział się money.pl, Krajowa Administracja Skarbowa popiera zniesienie progu 150 euro. Zyskałby na tym fiskus i lokalny biznes.

Zakupy online spoza Unii. KE chce postawić tamę z cła. Wiemy, co na to fiskus
Europejski biznes utyskuje na nieuczciwą konkurencję z Chin. KE pracuje nad wyrównaniem szans (Getty Images, Costfoto/NurPhoto)

Produkty o wartości poniżej 150 euro zwolnione z cła zalewają europejski rynek. Tylko w ubiegłym roku do UE trafiło 2,3 mld takich artykułów. Komisja Europejska chce zniesienia wspomnianego progu bezcłowego, by odebrać przewagi konkurencyjne sprzedawcom detalicznym spoza Wspólnoty i uszczelnić system podatkowy. Paczki bowiem systematycznie są dzielone na mniejsze partie, byle uniknąć opłaty. Summa summarum traci na tym lokalny biznes i fiskus. 

Pomysł opodatkowania wszystkich paczek bez wyjątku to część większe planu KE - dużej reformy celnej zapowiedzianej jeszcze maju ubiegłego roku. Jednak za sprawą agresywnej ekspansji chińskich gigantów z branży e-commerce, jak Temu czy Shein wewnątrzunijna debata na temat opłaty celnej nabiera rozgłosu.  

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pekin patrzy na Polskę. "Chińczycy się zaniepokoili"

W ubiegłym tygodniu "Rzeczpospolita" napisała o sześciu krajach, które poprosiły KE "o podjęcie całego pakietu działań, których celem jest ukrócenie nieuczciwej" - ich zdaniem - "konkurencji ze strony rosnących w siłę chińskich platform". Apelują m.in. o zniesienie kwoty wolnej od cła oraz nałożenia podatku VAT na produkty dostarczane przez Temu i Shein. Za inicjatywą w tej sprawie stoją Niemcy, poparte przez Polskę, Austrię, Danię, Francję i Holandię. 

KAS za zniesieniem kwoty wolnej od cła

Zapytaliśmy Krajową Administrację Skarbową (KAS), jak zapatruje się te zmiany. 

- Z perspektywy fiskalnej, zniesienie zwolnienia z cła dla przesyłek o niskiej wartości powinno przynieść pozytywny efekt. Takie rozwiązanie powinno przyczynić się także do wyrównania warunków działania przedsiębiorców w UE i spoza UE, a co za tym idzie, wpłynąć na poprawę konkurencyjności na jednolitym rynku. W związku z tym, co do zasady, KAS popiera zniesienie progu 150 euro - mówi money.pl wiceszefowa administracji skarbowej Małgorzata Krok.

Jak wyjaśnia, to spowoduje zmniejszenie problemu potencjalnego uchylania się od płacenia ceł poprzez deklarowanie zaniżonej wartości towarów. Może też doprowadzić do zmniejszenia nadużyć w obszarze zaniżania wartości importowanych produktów. Położy też kres praktyce dzielenia zamówień na kilka przesyłek w celu czerpania korzyści ze zwolnienia z cła. Szacuje się, że nawet 65 proc. przesyłek wchodzących do UE ma zaniżaną wartość, aby uniknąć opłat celnych.

Ponadto, w specjalnym raporcie dotyczącym procedur importowych Europejski Trybunał Obrachunkowy stwierdził, że obecne systemy informatyczne nie są w stanie zapobiec importowi towarów, które nie kwalifikują się do zwolnienia z cła, a kontrole ex-post nie rekompensują tej luki.

Według wiceszefowej KAS administracja skarbowa ma świadomość ewentualnych dodatkowych obciążeń związanych z koniecznością obsłużenia zgłoszeń celnych przez naszych funkcjonariuszy, a w związku z tym - potrzebę dostosowania systemów informatycznych po wprowadzeniu takiej zmiany. 

Te dodatkowe obciążenia mogą dotknąć nas, jako administracji, ale także przedsiębiorców. Zniesienie tego zwolnienia powinno zostać wprowadzone razem z odpowiednimi uproszczeniami i ułatwieniami w zakresie rozliczania należności celnych - mówi Małgorzata Krok.

Bruksela obecnie debatuje m.in. nad możliwością wprowadzenia uproszczonej metody obliczania cła opartej na pięciu różnych koszykach towarów oraz uproszczonym sposobie ustalania wartości celnej towarów. Przypomnijmy, że w marcu swoje stanowisko w tej sprawie przyjął Parlament Europejski, uzyskując 486 głosów "za". Przeciw było 19 europosłów, a 97 deputowanych wstrzymało się od głosu.

Cło w pakiecie z VAT

Według urzędniczki administracji skarbowej na propozycje zmian w przepisach celnych dotyczących e-commerce należy patrzeć z szerszej perspektywy. Trzeba brać pod uwagę także inne rozwiązania, które są przedmiotem analiz w ramach prac nad pakietem reformy unii celnej oraz pakietem "VAT in the Digital Age" (ViDA). 

ViDA w istotny sposób modyfikuje dotychczasowe obowiązki podatników w zakresie raportowania transakcji na gruncie VAT. Do tego wprowadza duże zmiany w zakresie rozliczania VAT przez podmioty zajmujące się handlem międzynarodowym, w tym za pośrednictwem platform cyfrowych.

Od lipca 2021 r. zasadniczo wszystkie przesyłki importowane z krajów trzecich, niezależnie od ich wartości, powinny zostać objęte podatkiem VAT w UE. Jak pisaliśmy w money.pl w marcu, z powodu nieszczelnego systemu opodatkowujemy tylko niewielki odsetek przesyłek z Chin - przynajmniej tak twierdzi Polskie Towarzystwo Gospodarcze. Chodzi o poziom znacząco poniżej założeń resortu finansów, zgodnie z którymi w 2020 r. do budżetu z tytułu VAT od drobnego handlu z Chinami powinno było wpłynąć 482 mln zł. Z kolei od roku 2021 - jak wskazywały prognozy - ok. 1,2 mld zł rokrocznie aż do 2029 r.

W maju tego roku wiceminister finansów Jarosław Neneman na antenie radia TOK FM powiedział, że MF chce uszczelnić system w tym zakresie.

Karolina Wysota, dziennikarka money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(340)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
H M.
3 miesiące temu
Nawet jak Unia wprowadzi cla. To i tak wyroby z Chin beda tansze. Zreszta w Europie znikna wszystkie fabryki bo sa nie ekologiczne. Dymia i sa glosne. Wiec i tak bedziemy zmuszeni kupowania deski do krojenia z Beazylii Indii Chin lub Afryki. W Europie bedzie szczesliwa kraina. Nic nie masz a jestes szczesliwy.
Sylwia M.
3 miesiące temu
Czyli Polska zamierza obłożyć cłem skarpetki, waciki oraz szmaty do czyszczenia butów itp. aby zarobić na premię dla Tuska i na armaty Od tej pory każda zakupiona skarpetka oznacza składkę na Abramsa
TAKO PROWDA
3 miesiące temu
BEDOM WYSYŁAĆ VIA MONGOLIA...np
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
francuski
3 miesiące temu
Ta Unia to kompletna porażka, zamiast liberalizować przepisy wewnątrz by stać się konkurencyjny to tylko potrafią cłami walczyć co i tak nic nie da.. Europa to biznesowy skansen!! Czas się z nią zacząć żegnać zanim ściągnie nas na samo dno!!
Piotr
3 miesiące temu
Te bezpośrednie paczki z Chin nie konkurują z polskimi producentami, tylko z polskimi importerami takich paczek z Chin pobierającymi sobie 200% marży...
Towarzysz
3 miesiące temu
Zezwolenie na zakupy powinien wydawać referat zakupów podstawowej organizacji partyjnej, a właściwe kierunki rozwoju przyjęte na zjeździe partii. A nie tak, że ktoś, coś tam chce sobie kupić. Uzgodnił z sekretarzem? O, i po kłopocie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (340)
ktosław
2 miesiące temu
Biurokraci z UE natworzyli regulacji potworów i tego chcą z tym walczyć zamykając się na świat, myśląc że konsument nie będzie miał wybory i kupi w UE. Uroczyście oświadczam, że jak nie będę miał możliwości zamawiać z Chin to po prostu nic nie kupię.
Kazimierz
2 miesiące temu
Cło czy wat to początek. Trzeba jeszcze określić ślad węglowy każdego towaru i ustalić dla niego odpowiednią opłatę za niszczenie środowiska. W Unii jest on w cenie prądu -a że każdy produkt go zużywa, to każdy swoją 'działkę' wpłaca, płacąc za prąd do produkcji.
gosc
2 miesiące temu
A to wszystko po to,żebyśmy byli jeszcze biedniejsi. Naprawdę zastanawiam się nad sensem istnienia,czy też przynależności do UE. Bo mam wrażenie,że urzędasy w Brukseli po prostu nienawidzą Europejczyków.
qqqqqqq
2 miesiące temu
poziom głupoty urzędasów jest porażający
asd
3 miesiące temu
Było o tym myśleć jakieś 25 lat temu.
...
Następna strona