Zgodnie z oczekiwaniami, ze względu na zawieszenie handlu na giełdach za oceanem, wczorajsza aktywność inwestorów również na rynku walutowym była bardzo niska. Z powodu bardzo złych warunków atmosferyczny giełdy w USA pozostaną zamknięte również we wtorek.
Brak impulsów z Ameryki oraz istotnych danych makroekonomicznych będą w tym tygodniu powodowały dalszy brak zainteresowania handlem. Również czwartkowe święto nie będzie sprzyjać aktywności inwestorów. Może się jednak okazać, że ze względu na niski poziom handlu pojedyncze, większe zlecenia będą mogły mieć wpływ na kształtowanie się kursów walut.
Niewielka ilość zleceń nie przynosi wyraźnych zmian kursu złotego. Niewielką przewagę ma jednak strona podażowa, przez co o godzinie 9:30 polska waluta osłabiała się nieznacznie. Za jedno euro trzeba było zapłacić 4,14 zł, za dolara 3,20 zł, a za franka szwajcarskiego nie całe 3,43 zł.
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora. Nie może on być traktowany jako rekomendacja przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.