Premier Hiszpanii wygrywając wczorajsze wybory w Galicji, regionie z którego się wywodzi, dostał swoiste wotum zaufania potwierdzające słuszność wprowadzonej przez siebie polityki. Informacja ta, przynajmniej na krótki okres czasu wpłynie na poprawę nastrojów na rynkach, dzięki czemu poniedziałkowy handel rozpoczął się od wzrostu wartości europejskiej waluty. Nastroje inwestorów są jednak dalekie od optymizmu, a ich zachowanie w tym tygodniu będzie uzależnione od oczekiwanej od dawna decyzji premiera Rajoya w sprawie wystąpienia o przydzielenie Hiszpanii pomocy finansowej.
Wpływ na kursy walut będzie również miała Grecja, w której przedstawiciele Troiki nadal będą pracować nad przygotowaniem raportu w sprawie zaawansowania reform oraz publikacja wstępnych odczytów indeksów PMI w strefie euro i w Chinach. Wyniki indeksów poznamy w najbliższą środę.
Jeszcze dzisiaj GUS opublikuje dane dotyczące wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu. Poprzednia wartość, to 2,1% rok do roku, prognoza: 2,1% r/r.
Kurs złotego nie zmienił się znacząco od rana. W południe euro kosztowało 4,11 zł, dolar 3,15 zł, a frank szwajcarski 3,39 zł.
Powyższy tekst stanowi wyraz osobistych opinii i poglądów autora. Nie może on być traktowany jako rekomendacja przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.