Bolesnymi reformami PO nie zaszkodzi sobie w wyborach

Zapowiadana ofensywa legislacyjna składa się z pakietów: zdrowotnego, społeczno-cywilizacyjnego, deregulacyjnego, konsolidacji finansów publicznych i powodziowego.

Kilkoma projektami dotyczącymi opieki żłobkowej Sejm zajmie się już dziś. Niektóre, jak na przykład te z pakietu zdrowotnego, już raz były w parlamencie, ale potem zostały skierowane do Trybunału Konstytucyjnego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Prawdopodobnie w październiku wróci też dyskusja nad ustawą dotyczącą in vitro.

- _ Kolejność, w jakiej ustawy będą wprowadzane pod obrady Sejmu, jest jeszcze ustalana. Na następnym posiedzeniu mają być wprowadzone ustawy budżetowe, bo do tego obliguje nas konstytucja _ - mówi Stefan Niesiołowski z PO, wicemarszałek Sejmu.

Niektóre projekty nie powinny wzbudzać kontrowersji posłów, jak na przykład ten, który dotyczy ulg na przejazdy koleją dla studentów.

Według Niesiołowskiego atmosfera w parlamencie jest dość dobra. - _ Mamy większość i wolę przeprowadzenia reform, nie powinno być więc problemu ze sprawnym uchwaleniem pakietów _ - uważa wicemarszałek.

- _ Podczas tej kadencji jesteśmy weteranami wrześniowych, czy jesiennych kampanii legislacyjnych zapowiadanych przez rząd Platformy. Tylko potem zazwyczaj z dużej chmury jest mały deszcz. Już było kilka tego typu inicjatyw, zazwyczaj Platforma budzi się jesienią i zarzuca Sejm projektami ustaw. Potem jednak mało z tego wynika _ - komentuje Mariusz Kamiński, poseł PiS.

Zwraca on uwagę, że wśród czterdziestu projektów wiele może być autorstwa jego ugrupowania. - _ Przypomnę, że chociażby projekt dotyczący żłobków to praca Joanny Kluzik-Rostkowskiej, a projekt dotyczący przywrócenia ulg studenckich na przejazdy PKP to inicjatywa obywatelska młodych ludzi, jak również klubu parlamentarnego PiS _ - wylicza Kamiński.

Opozycja ma również zastrzeżenia do samych pomysłów forsowanych przez rząd, jak choćby do reguły wydatkowej stanowiącej jeden z filarów pakietu konsolidacji finansów publicznych.

- _ Reguła wydatkowa wynika ze słabości rządu. To jest fikcja ustawodawcza, której nie trzeba stosować, jeśli premier ma silną rękę i mocną pozycje w rządzie _ - mówi Marek Wikiński, poseł SLD.

Co ciekawe, nie tylko posłowie opozycji krytycznie oceniają zamierzenia PO. Podobnego zdania są ekonomiści.

- _ Zmiany, które mają przynieść ustawy, byłyby wystarczające dziesięć lat temu, a nie teraz, gdy mamy tak wielki dług publiczny i deficyt. Co więcej, skutki ustaw będą tak naprawdę odczuwalne dopiero za 10-15 lat. Oczywiście fiskalne będą widoczne od razu, ale to może być za mało, żeby uniknąć powiększania deficytu _ - uważa prof. Krzysztof Rybiński z SGH.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/194/t85954.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/boni;dla;money;pl;w;tym;roku;zmiany;dzialania;ofe,101,0,672869.html) Boni dla Money.pl: W tym roku zmiany działania OFE
Jego zdaniem w obecnej sytuacji w Polsce potrzebne są przede wszystkim reformy systemu emerytalnego, które obejmą KRUS.

- _ Nie można też dalej tolerować przywilejów emerytalnych służb mundurowych. Pracownicy siedzący za biurkiem, powinni mieć liczone składki w taki sam sposób, jak inne grupy zawodowe. Natomiast ci, którzy narażają życie, powinni po prostu więcej zarabiać _ - twierdzi Rybiński.

Jak przekonuje sposobem na zaoszczędzenie wielu miliardów złotych może być ograniczenie wydatków na pomoc społeczną, która często nie trafia do tych faktycznie najuboższych. - _ Dlatego uważam, że należy obniżyć wysokość zasiłku pogrzebowego i przyznawać go tylko biednym _ - dodaje.

Taki pogląd nie spotka się jednak z uznaniem u wszystkich parlamentarzystów, którzy już ocenili zapowiedź obniżenia zasiłku pogrzebowego jako bulwersującą.

- _ Kwota, którą dzięki temu państwo zaoszczędzi, jest możliwa do uzyskania w inny sposób. Wystarczy zacząć stopniowe wycofywanie naszych żołnierzy z Afganistanu, wtedy nie trzeba będzie odbierać pomocy ludziom dotkniętym stratą kogoś bliskiego _ - mówi Marek Wikiński, poseł SLD.

Opozycja nie zgodzi się także przekształcanie szpitali w spółki prawa handlowego.

- _ Nigdy nie było i nie będzie naszej zgody na prywatyzacje szpitali _ - podkreśla Wikiński. Znane jest też bardzo negatywne stanowisko w tej sprawie partii Jarosława Kaczyńskiego.

Punktem zapalnym może być też ustawa o in vitro, ponieważ posłowie będą rozpatrywać dwa projekty złożone przez PO i jeden zgłoszony przez Lewicę.

- _ Myślę, że opozycja ruszy do boju. Spodziewam się, że Somosierra przy tym, co będzie się działo, to pikuś _ - kwituje Niesiołowski.

Wbrew zapowiedziom rządu, wprowadzenie reform w życie może wcale nie nastąpić tak szybko. Zwłaszcza, że do końca tego roku będzie jeszcze tylko 6 posiedzeń Sejmu. [ ( http://static1.money.pl/i/h/43/t110891.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/nie;unikniemy;podnoszenia;podatkow;i;zamrazania;pensji,60,0,676668.html) Nie unikniemy wyższych podatków

_ - Jeśli rząd ma dogadane poparcie koalicjanta, w co wątpię, to Platforma może przeprowadzić ustawy przez dwie izby, wykorzystując większość, którą dysponuje oraz to, że ma prezydenta, który podpisze potem ustawy _ - mówi Józef Oleksy, były premier i marszałek Sejmu.

_ - Nie chciałbym krakać, ale na porządne przygotowanie ustawy trzeba przynajmniej pół roku, jeśli nie chcemy żeby była obarczona błędami. To jednak tylko połowa problemu, bo do nowych ustaw są potrzebne również rozporządzenia wykonawcze odpowiednich resortów _ - zaznacza Oleksy.

Jego zdaniem bez tego pakiety ustaw będą zbiorem martwych zapisów.

Zawiera kilkanaście projektów dotyczących przekształcenia szpitali w spółki prawa handlowego, nowelizacji praw pacjenta, refundacji leków i uporządkowania rynku farmaceutycznego. Ustawy według zapowiedzi rządu mają doprowadzić do poprawy obsługi pacjentów, łatwiejszego uzyskiwania odszkodowań za błędy lekarskie bez udziału sądów. Skrócony ma być także system zdobywania specjalizacji lekarskich, a to za sprawa zlikwidowania stażu podyplomowego i zniesienia podziału na specjalizacje podstawowe i szczegółowe. Oprócz tego resort zdrowia zapowiada wprowadzenie dobrowolnego, dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego.

W jego skład wchodzą projekty ustaw dotyczące m.in. opieki nad dziećmi do lat trzech, większych zniżek dla studentów na przejazdy pociągami oraz zmian w otwartych funduszach emerytalnych. Z informacji podanych przez Michała Boniego, ministra w kancelarii premiera wynika, że w OFE miałyby powstać subfundusze. W zależności od wieku pracownika, składka odprowadzana do OFE byłaby inwestowana w większym lub mniejszym procencie w stabilne, bądź agresywne subfundusze. Osoby bliższe osiągnięcia wieku emerytalnego będą najprawdopodobniej automatycznie przypisywane do bezpieczniejszych subfunduszy stabilnych inwestujących głównie w obligacje, natomiast młodsi – zyskają możliwość stworzenia portfela aktywów bardziej opartych o akcje.

Jednym z jego głównych elementów jest wprowadzenie reguły wydatkowej w budżecie państwa. Z wypowiedzi przedstawicieli resortu finansów wynika, że pozwoli ona zaoszczędzić 3 mld zł w przyszłym roku, a w 2012 – nawet 5,5 mld zł. Reguła polega na tym, ze wydatki z budżetu państwa nie mogą przekroczyć poziomu 1 proc. w ujęciu realnym do momentu uchylenia procedury nadmiernego deficytu, czyli na poziomie 3 proc. PKB. Inne elementy pakietu to planowane zmiany w emeryturach mundurowych i zamrożenie płac w sektorze budżetowym (z wyjątkiem pensji nauczycieli).

Zawiera projekty, które mają doprowadzić do zniesienia przeszkód przy zakładaniu i prowadzeniu firmy. Wśród usprawnień jest np. zrównanie faktur elektronicznych, bez podpisu elektronicznego z takim samym dokumentem w wersji papierowej.

Ma poprawić zarządzanie infrastrukturą przeciwpowodziową. Jednym z jego elementów jest także ustawa, która pozwoli rządowi w czasie powodzi działać na mocy rozporządzeń, bez konieczności uchwalania każdorazowo nowych ustaw. Państwo ma również uczestniczyć w odbudowie lokalnej infrastruktury.