Najpierw Jarosław Kaczyński kradł z bratem księżyc na planie filmu, później Bronisław Komorowski wcielił się w więziennym teatrze w rolę Konrada. Teraz obaj aktorzy grają swoje życiowe role. Jacy są naprawdę? - _ Jarek zawsze wszystkim zarządzał. W pokoju hotelowym bawiliśmy się w gry wojenne. Jarek zawsze musiał wygrać _ - opowiada o Kaczyńskim były aktor Marek Kondrat. - _ Nie ruszyć spraw rządu, ministrów pochwalić. Siłą komplementów jak ręką powalić - napisał, jakby o sobie, we fraszce Komorowski. _
Bronisław Komorowski zrobił karierę w polityce, bo zawsze z każdym potrafił się dogadać. Niektórym poświęcił nawet wierszyki, które uwielbia układać. Tylko nie wszyscy żołnierze go lubią, bo czasami kazał się wozić wojskowym helikopterem na polowania. Jarosław Kaczyński chyba bardziej chciałby być premierem, bo wie, że to dałoby mu realną władzę. A taka go do tej pory najbardziej interesowała. To typ twardego wodza, który teraz za wszelką cenę stara się ocieplić swój wizerunek. * *
Choć nie pokazali tego wyraźnie w kampanii, Komorowski i Kaczyński różnią się poglądami. Ale mają też cechę wspólną: są mistrzami słownych gaf. Jarosławowi Kaczyńskiemu nikt już przecież nie wmówi, że _ białe jest białe, a czarne jest czarne _. A Bronisław Komorowski ma już _ plan wyprowadzenia Polski z NATO _.
Ugodowiec, czy raczej polityk nijaki? | Wojownik, czy posłannik polityki miłości? |
---|---|
Komorowski: zdolny do porozumienia się z każdym, ponad politycznymi podziałami. Niedoszły aktor, poeta, którego prawdziwą pasją do niedawna było myślistwo. Ale dla wyborców zawiesił dubeltówkę na kołku. | Kaczyński: również niedoszły aktor, choć zaczynał karierę razem z Markiem Kondratem. Miłośnik kotów. Typ wodza, który chce ocieplić swój wizerunek. Zawsze w towarzystwie brata. Lech był frontmanem, Jarosław - strategiem. |